Kraków: Awans Hutnika wymusi ratunek dla Suchych Stawów
źródło: własne [MK]; autor: michał
Odkąd wyjechali stąd Anglicy po Euro 2012, stadion na nowohuckich Suchych Stawach popada w coraz większą ruinę. Miasto, mimo zapewnień, nie zrobiło nic. Teraz musi, ponieważ Hutnik awansował do II Ligi i może nie mieć gdzie grać.
Reklama
Piłkarze i kibice Hutnika mają co świętować, wracają na centralny szczebel rozgrywek po 18 latach nieobecności. Tyle że poza sportowym sukcesem jest również problem: czy będzie można grać na Suchych Stawach? Klub zaapelował do swoich kibiców, by w sobotę 27 czerwca pojawili się na obiekcie i pomogli w akcji sprzątania.
To jednak zdecydowanie nie wystarczy. Do spełnienia wymogów II Ligi brakuje bardzo wiele, zwłaszcza pod kątem infrastruktury dla widzów. Dlatego Zarząd Infrastruktury Sportowej zobowiązał się przeprowadzić przetarg na szybką, bardzo doraźną modernizację Suchych Stawów.
W planach są zmiany, które zmienią oblicze stadionu. Historyczne kasy na północnym przedpolu zostaną zburzone, a w ich miejscu staną nowe. Z braku czasu i środków będą to obiekty kontenerowe.
Na modernizację czeka główna trybuna, której krzesełka dziś nie spełniają już wymogów. Z kolei na przeciwległej prostej, po zachodniej stronie obiektu, ma powstać tymczasowa trybuna zadaszona dla 1000 widzów. Fani zostaną więc przesunięci w stronę boiska względem starej, nasypowej zachodniej trybuny. Konieczne jest też poprawienie dróg dojścia i stworzenie zaplecza sanitarnego.
Choć zmiany są naprawdę skąpe i mają pomóc w spełnieniu tylko minimalnych wymogów, to miasto zdecydowanie może z nimi nie zdążyć. Rozgrywki II Ligi mają ruszyć w sierpniu, dlatego niemal na pewno nie uda się przeprowadzić prac w komplecie do ich rozpoczęcia. Jeśli Hutnik będzie zmuszony opuścić Nową Hutę, to miałby zacząć rozgrywki na modernizowanym niedawno obiekcie Garbarni, na Ludwinowie.
Reklama