Turcja: Kultowy Alsancak jeszcze później
źródło: Evrensel.net / YurtgGazetesi.com.tr / HaberPort.com; autor: michał
Ta budowa przeżyła już dwóch ministrów sportu, a końca jak nie było, tak nie ma. Najwcześniej na początku 2021 roku stadion będzie gotowy, choć miał powstać w 2019, a później 2020.
Reklama
Izmir nie zawsze był miastem tureckim, ale Alsancak zawsze był stadionem – to znaczy od przejęcia miasta z rąk Greków było tu najbardziej centralne boisko sportowe w całej metropolii. Jego historia, z racji położenia w bardzo atrakcyjnej części miasta, jest dość skomplikowana.
W 2012 roku pojawiły się plany zburzenia obiektu pod galerię handlową, ale doczekały się bardzo ostrego sprzeciwu ze strony mieszkańców. Siły połączyli wtedy kibice wszystkich dużych klubów w Izmirze i nic dziwnego, bo Alsancak przewija się w historii niemal wszystkich tutejszych zespołów – grały tu w różnych okresach Altay, Altınordu, Göztepe, Izmirspor i Karşıyaka.
Udało się zakusy powstrzymać, ale przyszło trzęsienie ziemi w 2014, po którym stadion zamknięto. Jego główny dzierżawca, Altay, został z dnia na dzień bez domu i ten stan trwa do dziś. Dopiero w 2015 ruszyła bowiem rozbiórka starych trybun, a budowa następcy to dopiero wrzesień 2017.
Jakby tego było mało, prace wloką się niemiłosiernie, ponieważ brakuje pieniędzy. Pierwotna umowa na niecałe 55 mln lir jest zdecydowanie zbyt niska, ponieważ inwestycja przypadła na okres kryzysu i załamania tureckiej liry.
W efekcie dziś na budowie pracuje kilkadziesiąt osób i postępy są nikłe. Zamiast otwarcia w 2019 było przesunięcie na 2020, a w ostatnich dniach okazało się, że umowę aneksowano i dostarczenie nowego stadionu przesuwa się na styczeń 2021. Może się to wydawać paradoksalne, zwłaszcza patrząc na niemal gotowy konstrukcyjnie stadion, ale fani izmirskiej piłki muszą poczekać jeszcze prawie rok.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na znaczącą korektę w projekcie: za południową bramką powstała niewielka trybuna na ok. 700 osób, która ma stanowić sektor przyjezdnych. Nie było jej w pierwotnym projekcie, zmieściła się dopiero po poprawkach. Za nią, co nie umyka uwadze obserwatorów w tureckich mediach – zachowano historyczne drzewa, które nieodłącznie kojarzą się z nietypowym układem starego stadionu (za jedną bramką budynki, za drugą właśnie drzewa).
Reklama