Łódź: W tym roku najbardziej widowiskowe prace
źródło: UM Łódź / ŁKS Łódź; autor: michał
Na razie budowa na terenach ŁKS idzie zgodnie z planem, wręcz wzorowo – ocenia miasto. W 2020 czekają nas prace warte co prawda niecałe 20 milionów, ale za to te widowiskowe.
Reklama
W środę miasto oraz wykonawca rozbudowy stadionu ŁKS poinformowali o stanie inwestycji. Samorząd jest bardzo zadowolony z tempa realizacji prac, wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. W 2019 zrealizowano prace za 5,45 mln zł.
Rzecznik prasowy firmy Mirbud Paweł Bruger podkreślił, że w bieżącym roku zostaną wykonane najbardziej widoczne prace budowlane. Nawet jeśli pod względem kosztów nie jest to najdroższy etap inwestycji (na 2020 przewidziano 19,4 mln zł, podczas gdy w 2021-22 przewidziano aż 104,1 mln zł).
© ŁKS Łódź
– Wznoszenie budynku zawsze jest najefektowniejsze, gdyż można wówczas śledzić postęp prac. Tak też jest w tym przypadku, gdy kibice z istniejącej trybuny mają możliwość obserwowania budowy. W tej chwili na trybunie południowej kończymy słupy do poziomu pierwszej i prowadzimy prace przy ścianach żelbetowych. Równocześnie montujemy słupy na trybunie wschodniej i budujemy kanał technologiczny. Uzgadniamy też z policją i PZPN projekt na trybunę północną
– wyjaśnił Bruger.
– Na przełomie marca i kwietnia powinniśmy rozpocząć montaż prefabrykatów betonowych, które w tej chwili są wykonywane na zakładzie prefabrykacji. Później te elementy zostaną przywiezione na teren budowy, gdzie będą montowane. W drugiej połowie bieżącego roku powinna się natomiast pojawić stalowa konstrukcja dachu
– uzupełnił dyrektor kontraktu Marek Rosa.
© ŁKS Łódź
W tej chwili trybuna południowa jest na etapie kończenia słupów pierwszej kondygnacji, te prace przenoszą się na wschodnią. W przypadku północnej do tego jeszcze daleko, ponieważ jej projekt nie jest jeszcze zatwierdzony (ta trybuna jest doprojektowywana – przyp. red.).
Jak potwierdziła dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Agnieszka Kowalewska-Wójcik, wykonawca ma wkrótce uzyskać zamienną decyzję środowiskową dla tej części inwestycji, by i tu prace mogły iść naprzód.
Nie ucieszą się ci, którzy liczyli, że Mirbud zrealizuje prace szybciej niż planowano. Choć w chwili podpisania umowy były obiecujące deklaracje na ten temat, to dziś wykonawca woli mówić o 36 miesiącach, jak w umowie.
© ŁKS Łódź
Reklama