Z perspektywy przechodnia mogłoby się nawet wydawać, że cały stadion może już przyjmować widzów. To dzięki ukończeniu prac nad misterną fasadą kolejnej areny katarskiego Mundialu.

Organizatorzy katarskich Mistrzostw Świata 2022 poinformowali o zakończeniu głównych prac nad fasadą Al Thumama Stadium, na południowym zachodzie Dauhy. Choć główna konstrukcja stadionu jest już ukończona – wliczając dach – to do końca budowy zostało jeszcze trochę. Zgodnie z kontraktem turecko-katarskie konsorcjum ma czas do 15 września na dostarczenie gotowego stadionu.

© Supreme Committee for Delivery and Legacy

Dzięki fasadzie możemy jednak nabrać wyobrażenia o przyszłym wyglądzie stadionu. Pokrył się prawie 25 tysiącami metrów kwadratowych perforowanej białej powłoki. Z oddali otwory tworzą piękny, ornamentalny wzór przypominający koronkowe serwety. Nieprzypadkowo, ponieważ inspiracją była właśnie koronkowa gahfija, czyli tradycyjne, wzorzyste męskie nakrycie głowy.

Nie tylko wzór jest zresztą nawiązaniem, ale cały kształt stadionu. To jedyna arena nadchodzących Mistrzostw, która powstaje na planie idealnego koła. Jak łatwo się domyślić, dach jest konstrukcją linową i również przykryje go biała membrana, w sumie ok. 35 tys. m². Jego nominalna pojemność to 40 tys. miejsc, z których tylko połowa zostanie na arenie po 2022 roku.

Stadion powstaje przy piątej obwodnicy Dauhy, w miejscu zarzuconego w trakcie realizacji podziemnego stadionu. Prace przygotowawcze rozpoczęto jeszcze w 2016 roku, jednak formalnym rozpoczęciem budowy jest marzec 2017.

© Supreme Committee for Delivery and Legacy

© Supreme Committee for Delivery and Legacy

© Supreme Committee for Delivery and Legacy

© Supreme Committee for Delivery and Legacy