Nowy stadion: Bankwest Stadium
źródło: własne [MK]; autor: michał
To pierwszy z serii nowych stadionów oddanych do użytku w Sydney. Podczas gdy większe obiekty czekają w kolejce, Bankwest Stadium już stoi i odbywają się tu kluczowe mecze piłkarskie i rugby.
Reklama
Budowa nowego stadionu do piłki nożnej i rugby w miejscu starzejącego się Parramatta Stadium stała się częścią planu rekonstrukcji infrastruktury sportowej Nowej Południowej Walii w 2015 roku. Nowy obiekt został przysunięty do ulicy, nie powstał dokładnie w miejscu poprzednika. Wraz z parkingami zajął 8 hektarów w zielonym zakolu rzeki Parramatta.
Tworząc przyjazny różnym grupom użytkowników obiekt architekci postanowili wkopać dolny poziom widowni – z 15 rzędami – poniżej poziomu gruntu. Stąd można wspiąć się na znacznie obszerniejsze górne trybuny (mieszczące ok. 20 tys. osób) i wyrażenie „wspiąć się” ma sens, ponieważ 26 górnych rzędów to najmocniej nachylone trybuny w Australii, pod kątem 34 stopni. W połączeniu z bliskością boiska (5,5m) powstała bardzo zwarta widownia, sprzyjająca tworzeniu głośnej atmosfery.
Na szczególną uwagę zasługuje zachodnia trybuna, gdzie miejsc na widowni jest niewiele, za to zaplecze – wyjątkowo obszerne. Na pięciu kondygnacjach znajduje się lwia część infrastruktury stadionu, w tym bardzo szeroka oferta miejsc premium, poczynając od 120 miejsc na poziomie murawy, umożliwiających oglądanie rozgrzewki zawodników. Największa sala bankietowa mieści 700 osób, a łącznie obiekt może przyjąć 3 tys. gości premium.
Poza zachodnią trybuną konstrukcja stadionu jest bardzo prosta i oszczędna w środkach. Wokół dolnego poziomu powstał parterowy pasaż z cateringiem i toaletami, a nad nim rozpięto nagą konstrukcję górnych trybun, do której wykorzystano ok. 4,5 tys. stali. Do tego należy dodać 2,6 tys. ton stalowego dachu, który pozwala chronić wszystkich widzów i gwarantuje cień na promenadzie wokół obiektu.
Cały stadion przykryła membrana, która na całej powierzchni przepuszcza promienie UV, dając murawie bezpieczną ilość słońca. Większość poszycia to PTFE (23,4 tys. m2), choć wewnętrzny pierścień powstał z niemal przezroczystego ETFE (4,6 tys. m2). Co bardzo rzadkie, w zachodnim Sydney płótno PTFE zamontowano po spodniej stronie konstrukcji dachu, nie na jej szczycie. To zapewniło obiektowi ciekawszy wygląd.
Pierwotnie nowy stadion dla Western Sydney Wanderers oraz Parramatta Eels miał kosztować rząd Nowej Południowej Walii ok. 300 mln dolarów, ale ostatecznie kontrakt wzrósł do 360 mln (950 mln zł). Mimo to nie udało się zrealizować niektórych awizowanych pierwotnie funkcji. Np. iluminowana siatka elewacyjna miała pokryć cały obiekt, a zwieńczyła jedynie rotundę przy północno-wschodnim narożniku. Nie udało się też połączyć górnego i dolnego poziomu widowni w jeden po północnej stronie, co pomogłoby tworzyć atmosferę.
Niemniej, są też ciekawe wdrożone rozwiązania. Np. ok. 1200 miejsc na północy to tzw. sektory stojąco-siedzące, gdzie krzesełka chowane są na mecze piłkarskie. Z kolei dzięki zbieraniu deszczówki i produkcji czystej energii słonecznej – a także szeregowi innych zabiegów – stadion otrzymał złoty certyfikat LEED.
Budowa zakończyła się oficjalnie w pierwszym kwartale 2019 roku, pozwalając na otwarcie w kwietniu. Poza Wanderers i Eels na stadion wprowadziły się kolejne drużyny – Wests Tigers, Waratahs, a od 2020 również Bulldogs i Rabbitohs. Obłożenie ma związek z przebudową innych obiektów w Sydney. To pierwszy z dużych projektów sportowych realizowanych od wielu lat, co z pewnością pomogło w zabezpieczeniu umowy naming rights z Bankwest na 7 lat.
Reklama