Jak poinformował „Dziennik Polski”, na budowie w podkrakowskiej Rącznej doszło do niezręcznej sytuacji. Zaczęto stawiać trybunę, po czym trzeba było ją rozbierać.

Od czerwca tego roku trwa budowa akademii treningowej Cracovii, którą klub stawia wspólnie ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego. Podobnie jak inne duże kluby, „Pasy” skorzystały również ze wsparcia ministerialnego, co przy projekcie wartym 38,5 mln zł netto jest zupełnie zrozumiałe.

Mniej zrozumiałe są niedawne wydarzenia na placu budowy, gdzie mieszkańcy wsi Rączna obserwowali najpierw stawianie trybuny, a później jej rozbiórkę. Choć nadzór budowlany nabiera wody w usta, to Cracovia potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło.

– Możemy potwierdzić, że w ramach inwestycji powstał obiekt, który musiał zostać rozebrany. Wynikało to z błędu osób odpowiedzialnych za budowę. Jak zapewniają wykonawcy z firmy Łęgprzem, ten incydent nie wpłynie na to, że inwestycja się opóźni – poinformował w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” Przemysław Staniek, rzecznik MKS Cracovia.

Cracovia liczy nie tylko na dotrzymanie terminu oddania – wyznaczonego na lato 2020 – ale też na utrzymanie obecnej ceny, bez dodatkowych kosztów dla inwestora.

W ramach „Piłkarskiego Centrum Treningowo-Badawczego Polski Południowej dla Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz Cracovii” przewidziano w sumie 6 pełnowymiarowych boisk. To główne zostanie wyposażone w krytą trybunę dla 504 widzów.

© Cracovia

© Cracovia