Częstochowa: Zrobią mniej, ale taniej i szybciej
źródło: własne [MK]; autor: michał
Jeszcze nie ma pełnego kosztorysu, ale jest porozumienie: Częstochowa nie przebuduje całego stadionu, lecz zrealizuje wariant minimum, niezbędny dla utrzymania Rakowa w Ekstraklasie.
Reklama
W temacie modernizacji obiektu Rakowa udało się wypracować rozwiązanie, które, przy znacznym ograniczeniu rozmiarów pierwotnie planowanych prac, pozwoli dostosować obiekt przy Limanowskiego 83 do warunków licencyjnych Ekstraklasy. Co więcej, koncepcja ta została wstępnie zaakceptowana przez wszystkie zainteresowane strony
– napisał w piątek na facebooku prezes Rakowa Wojciech Cygan
.
Do połowy przyszłego tygodnia oczekujemy na kosztorys, który pozwoli stwierdzić, czy tak zaprojektowana modernizacja będzie realnie możliwa do wykonania w ramach zabezpieczonych na to środków finansowych. O dalszych krokach w sprawie będziemy informować w miarę czynionych postępów
– kontynuuje prezes częstochowskiej drużyny.
© ART Artur Grodziński, RKS Raków Częstochowa
To bardzo istotna wiadomość w kontekście rosnącego napięcia na linii Częstochowa-PZPN. Miasto nie ma bowiem pieniędzy na realizację stadionu w zakładanym kształcie. Nie ma też czasu na jego budowę, jeśli klub ma otrzymać licencję na dalszą grę w najwyższej lidze.
Nie ma jeszcze pewności, o ile zostanie uszczuplony plan, ale na pewno przebudowany zgodnie z nim obiekt ma spełnić wymagane regulacjami wymogi, tj. oferować co najmniej 4,5 tys. miejsc (zakładano 6,2 tys.) i niezbędne zaplecze dla piłkarzy czy mediów.
Jeśli z kolei całość ma się zmieścić w zapisanym na ten cel budżecie – o czym mamy dowiedzieć się na dniach – to mówimy o kwocie 37,7 mln zł, z których miasto ma tylko 17,7 mln zł środków własnych i 10 mln zł obiecanego dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Reklama