Rzym: Stadion Romy ciut droższy, ale nie jest źle
źródło: Corrierre.it / LaRoma24.it; autor: michał
Realizacja największego rzymskiego kompleksu sportowo-komercyjnego na pewno już przekroczy 1 mld €, ale to mały problem. Ważniejsze, że nie ma nieprawidłowości przy wykonanych dotąd pracach. A to oznacza, że budowa blisko.
Reklama
W przypadku tego stadionu zawsze trzeba się hamować z entuzjazmem, bo co chwila coś idzie nie tak. Po latach opóźnień wygląda jednak na to, że nowy stadion AS Romy w rzymskim Tor di Valle zbliża się do fazy realizacji. Skąd wiemy?
Jak pewnie pamiętacie, na początku roku doszło do skandalicznych aresztowań polityków, którzy mieli ważne role przy zatwierdzaniu projektu stadionu i kompleksu komercyjno-rekreacyjnego. Po tych wydarzeniach burmistrz Virginia Raggi zleciła audyt wszystkich wykonanych dotąd procedur, by wykryć ewentualne nieprawidłowości.
Audyt właśnie się zakończył. Dyrekcja generalna miasta, departament prac publicznych i departament mobilności jednogłośnie orzekły, że bezwarunkowo dają projektowi zielone światło, a wszystkie zrealizowane dotąd procedury zachowują ważność.
Czwarty głos, departamentu planowania przestrzennego, jest nieco bardziej skomplikowany. Choć i tutaj jest zgoda na realizację, to pojawiają się pewne warunki. Najważniejszy z nich dotyczy wzrostu kosztu inwestycji o 18 mln €. Różnica powstała wskutek ponownej wyceny gruntów, które mają ulec wywłaszczeniu. Z kolei ich wartość wzrosła, o ironio, dzięki planowanej budowie rozległego kompleksu.
Tereny w Tor di Valle należą bowiem do różnych podmiotów. Inwestorzy związani z AS Romą i Eurnovą zabezpieczyli ponad połowę terenu, ale część ma samorząd (głównie w sąsiedztwie dróg i stacji kolejowej), a część inni prywatni właściciele. Właśnie ich trzeba będzie wywłaszczyć.
Przy okazji weryfikacji padła nowa kwota, jaka będzie potrzebna na realizację projektu – to 1,025 mld € (4,37 mld zł) – z czego stadion powinien stanowić niecałą połowę. Spodziewany wzrost o 18 mln € nie powinien stanowić problemu dla inwestorów, ponieważ oznacza wzrost o mniej niż 2%.
Przypomnijmy, że AS Roma próbuje postawić nowy stadion w Tor di Valle od 2014 roku. Dotąd kilkakrotnie inwestycja rozbijała się o różne przeszkody, przede wszystkim o zakres wydatków miejskich (na dostosowanie infrastruktury) oraz o skalę najwyższych budynków będących częścią kompleksu. Ostatecznie inwestorzy obcięli drapacze chmur i mają nadzieję, że w 2020 uda się rozpocząć inwestycję.
Reklama