Podczas konferencji prasowej z udziałem prezydent Łodzi oraz wykonawcy, firmy Mirbud zaprezentowane zostały wizualizacje nowego stadionu. Obiekt ma zostać ukończony w 2022 roku.

Na stadionie przy al. Unii Lubelskiej odbyła się konferencja prasowa dotycząca budowy nowego stadionu ŁKS-u. Z dziennikarzami spotkali się między innymi prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska i przedstawiciel firmy Mirbud, Tomasz Sałata. 

Prezydent Zdanowska z dużą dozą optymizmu wypowiadała się na temat budowy stadionu oraz stanu łódzkiej infrastruktury sportowej w ogóle:

- Teraz mamy nowoczesne obiekty oraz centra treningowe i dokładamy ostatni element, który dopełni nie tylko infrastrukturę piłkarską w naszym mieście, ale też ten unikatowy w skali kraju obszar, gdzie mieści się olbrzymie centrum sportowo-rekreacyjne. Ten stadion zwieńczy dzieło. Mamy już koncepcję całego obiektu. Bardzo się cieszę, że stadion kończy firma, która wybudowała pierwszą trybunę. Jest więc kontynuacja i wszystko wskazuje na to, że obiekt będzie dokończony w tym samym standardzie. Cieszę się, że będziemy mieli piękny stadion. 

©UM Łódź

Tomasz Sałata z Mirbudu przybliżył stan postępu prac na stadionie oraz plan na najbliższą przyszłość:

-  W przyszłym tygodniu powinniśmy zakończyć podstawowe roboty związane z wykonaniem wykopów i przystąpimy do pierwszych prac związanych z wykonywaniem fundamentów. Jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się palowanie. Z uwagi na dość słaby grunt wszystkie stopy zewnętrzne wymagają bowiem wykonania pod nimi pali. To są podstawowe prace, które będą realizowane w najbliższych dniach i tygodniach. W tym miejscu chciałbym gorąco podziękować miastu za to, że nieco zwiększyło tegoroczny budżet na wykonanie tej inwestycji. Mamy na ten cel 5 mln zł i zamierzamy całą kwotę wykorzystać.

Przypomnijmy, prace na stadionie ŁKS-u mają kosztować w sumie 129 mln zł. Będą obejmowały budowę zadaszonych trybun po stronie wschodniej, południowej i północnej. Ostatecznie pojemność stadionu ma wynieść 18 tysięcy. Zgodnie z planem prace mają zakończyć się w 2022, jednak już mówi się o ich możliwym przyspieszeniu. 

©UM Łódź