Po uzyskaniu wymarzonej licencji do gry w MLS czas zabrać się za robotę. Dla Sacramento Republic to oznacza konieczność rozpoczęcia budowy szybko, w ciągu pół roku.

Tydzień temu Sacramento Republic otrzymało licencję na grę w MLS jako 29. klub w lidze. Nie było w tym zaskoczenia, po St. Louis (licencja otrzymana w sierpniu) Sacramento było najsilniejszym kandydatem. Klub jeszcze na poziomie trzeciej ligi gromadził grubo ponad 10 tys. widzów, o czym parokrotnie pisaliśmy.

© Sacramento Republic FC, HNTB

Po najnowszych wydarzeniach SRFC zapewnia, że prace nad nowym stadionem przebiegają sprawnie. Podobnego zdania jest zresztą sam burmistrz Sacramento. – Jednym z naszych mocnych punktów, między innymi, jest fakt, że stadion ma już pozwolenie na budowę – mówi burmistrz Darren Steinberg. – Nie ma przeszkód, prace się zaczynają. Jestem pewien, że będzie oficjalne wmurowanie kamienia, bo musimy być gotowi na sezon 2022.

Według współwłaściciela klubu Matta Alvareza ceremonia wbicia pierwszej łopaty odbędzie się w okolicach maja lub czerwca 2020. Jednocześnie warto pamiętać, że pierwotnie stadion miał być w budowie od maja 2018, a w tym roku miał być już gotowy. Był jednak zmiany projektowe i – przede wszystkim – niepewność tego, czy Republic uzyska miejsce w najwyższej lidze USA.

© Sacramento Republic FC, HNTB

Jeśli uda się utrzymać termin majowo-czerwcowy, czasu będzie wystarczająco dużo, by oddać funkcjonalny stadion przed pierwszym ligowym meczem, w styczniu lub na początku lutego 2022. Stadion ma stanąć na 5,7 ha ziemi w ramach prawie 13-hektarowego projektu Railyards District, gdzie poza stadionem powstaną domy, obiekty komercyjne i rozrywkowe. Wyjściowa pojemność stadionu to 20 100 miejsc, choć wcześniej przebąkiwano o nawet 25 tysiącach.

Kto wie, czy Sacramento nie pójdzie śladem Cincinnati, gdzie rosnące z czasem zainteresowanie doprowadziło do powiększenia stadionu w trakcie budowy. Już dziś Republic deklarują, że mają aż 10 tys. osób zapisanych na karnety na nowym stadionie. Sam wpis na listę chętnych wymaga depozytu w wysokości 50-100 dolarów.

© Sacramento Republic FC, HNTB

– Faza projektowa jest skończona – zapewnia Matt Alvarez. – Mamy trochę prac ziemnych do wykonania, trochę miejskich zgód do uzyskania, potem zaczniemy oficjalnie. Jest już 90% rysunków budowlanych, stadion ma zgody i projekt. Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia, jeszcze kilka spraw porządkowych przed nami – uspokaja współwłaściciel klubu.

Gdy pierwszy raz pokazywano wizualizacje w 2015 roku, powstał specjalny raport, który wskazywał, że budowa stadionu i otaczających budynków dostarczy miastu aż 1,25 mld $ w podatkach i innych korzyściach w okresie 30 lat. To typowe przedstawianie możliwych korzyści w USA, ale coraz częściej jest kwestionowane przez ekonomistów.

Dokładnie ich, ekonomistów sportowych, zapytał kilka dni temu serwis PolitiFact.com, i żaden z czterech ekspertów nie zgodził się, że korzyści mogą być tak duże. Jeden nazwał to wprost propagandą, drugi oczekuje, że aktywność ekonomiczna będzie porównywalna do supermarketu, niekoniecznie wielkiego zresztą. Tę analizę gorąco polecamy naszym stałym Czytelnikom, jest co czytać!

© Sacramento Republic FC, HNTB