Los Angeles: Najdroższy już z nazwą – SoFi Stadium
źródło: MercuryNews.com / LATimes.com; autor: michał
Do otwarcia jeszcze 10 miesięcy, ale sponsor już jest. I podobno zapłacił za prawa do nazwy więcej niż ktokolwiek wcześniej. Nic dziwnego, w końcu tak drogiego stadionu jeszcze nie było.
Reklama
Nowy stadion futbolowy w Los Angeles doczekał się oficjalnego sponsora wkrótce po tym, jak partnerstwo ogłoszono dla kolejnej budowanej areny NFL, tej w Las Vegas. I, podobnie jak skala samych inwestycji, umowa na kalifornijskiego molocha podobno jest znacznie bardziej imponująca.
Oficjalnie wiadomo tyle: przez kolejnych 20 lat stadion ma nosić nazwę SoFi Stadium, promując operatora bankowości osobistej. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to najdroższa dotąd umowa. Jeśli tak, to mówimy o sumie powyżej 20 mln $ (78 mln zł) za każdy rok.
Nawet jeśli tak jest, to 400 mln $ stanowi stosunkowo niewielki procent całej inwestycji. Stadion sam w sobie ma kosztować ok. 3,4 mld $, zaś łącznie z kompleksem komercyjno-mieszkalnym wokół mówimy o blisko 5 miliardach.
Wstępnie planowano, że obiekt zostanie otwarty jeszcze w tym roku, jednak duża ilość opadów w Kalifornii podczas budowy sprawiła, że harmonogram wymagał zmiany. Termin oddania zmieniono więc na sierpień 2020, by następnie nieznacznie go skorygować: otwarcie nastąpi w lipcu przyszłego roku, a pierwszymi imprezami będą dwa koncerty Taylor Swift.
Nawet bez gwiazdy pop SoFi Stadium ma jednak imponującą liczbę zakontraktowanych wydarzeń na kilka lat wprzód. Dość wymienić Super Bowl 2022, mistrzostwa USA w futbolu uniwersyteckim 2023 czy ceremonie otwarcia i zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w 2028. Podczas największych imprez jego pojemność ma przekraczać 100 tysięcy.
Reklama