Jak donosi WalesOnline, drużyna rugby ze Swansea rozważa budowę własnego stadionu. Rugbiści z Ospreys od czternastu lat dzielą Liberty Stadium z piłkarzami ze Swansea City.

Władze Ospreys planują opuszczenie swojej dotychczasowej siedziby i budowę nowoczesnego stadionu. Byli zdobywcy Pucharu Anglo-Walijskiego rozgrywali swoje spotkania na niewielkich stadionach St Helen’s i The Gnoll do 2005 roku, następnie przenieśli się na Liberty Stadium.

Stadion o pojemności przekraczającej 21 tys. okazuje się jednak zbyt duży na potrzeby klubu. Średnia frekwencja na meczach w ostatnich sezonach wyniosła niewiele ponad 7 tys. i rugbiści najczęściej grali przy ponad połowie pustych krzesełek.

Rozwiązaniem problemu miałaby być budowa znacznie mniejszego stadionu, o pojemności nie przekraczającej 12 tys. miejsc. Taki bardziej kameralny stadion miałby zapewnić znacznie lepszą atmosferę podczas meczów.

Wyprowadzka Ospreys może być na rękę również Swansea City. Klub od dłuższego czasu chciał rozbudować stadion, jednak ze względu na współdzielenie go z drużyną, dla której już w obecnej postaci był zbyt duży, plany nie doszły do skutku. Jeśli Ospreys zbuduje własny stadion Swansea City zyska wolną rękę w kwestii rozbudowy Liberty Stadium.©SwansFC  

Nowy stadion Ospreys będzie częścią planowanego kompleksu sportowego, którego użytkownikami poza drużyną ze Swansea mają być również klub krykietowy Glamorgan County i walijska drużyna netballa.

Nie wiadomo jeszcze, ile nowy stadion miałby kosztować. Już dziś jednak pojawiają się pytania, czy będzie droższy niż wybudowany przed czternastoma laty Liberty, którego koszt wyniósł 27 milionów funtów.

Mimo braku informacji na temat kosztów przedsięwzięcia pojawiają się spekulacje dotyczące jego lokalizacji. Najczęściej mówi się o okolicach węzła 43 na autostradzie M4 w oddalonej o około dziesięć kilometrów od Swansea miejscowości Llandarcy.

Przyczyny stojące za planowaną przeprowadzką wyjaśnia w rozmowie z WalesOnline anonimowe źródło związane z klubem:

Liberty jest świetnym miejscem, jednak jest chyba w tym momencie zbyt duże dla Ospreys. Spójrzmy chociażby na Glasgow. Mecze przyciągają 7500 kibiców na zupełnie niewielki stadion Scotstoun i wszyscy uważają, że atmosfera jest znakomita. Ale kiedy Ospreys grają przy takim samym tłumie wszyscy mówią, że atmosfera jest nijaka. Przeniesienie się na nowy stadion pozwoli im na całkowitą kontrolę nad dochodami z meczów i prawdopodobnie polepszy atmosferę.