Projekt nowego stadionu dla FC Aarau powstał jeszcze w 2008 roku, jednak z różnych względów budowa nie rozpoczęła się do tej pory. 26 sierpnia rada miejska zdecyduje o dalszym losie obiektu.

Zaproponowany ponad dziesięć lat temu projekt stadionu Torfeld Süd zakładał budowę nowoczesnego obiektu o pojemności 10 tysięcy, zamkniętego w prostej formie betonowego prostopadłościanu. Pod płytą boiska miało znajdować się centrum handlowe i duży parking, a dookoła stadionu budynki użytkowe. 

Mimo uzyskania w 2015 roku zgody na budowę prace nie ruszyły. Od tego czasu zmieniła się koncepcja stadionu: zamiast galerii, która miała pomagać w utrzymaniu obiektu pojawią się cztery wieżowce komercyjno-mieszkalne w okolicy czterech narożników.

Ze względu na zmiany w projekcie ponownie musi zostać rozpatrzona decyzja o współfinansowaniu stadionu przez miasto. A idzie o niemałą stawkę, rada miejska rozważa przyznanie 17 milionów franków na budowę obiektu. Co ciekawe zgodna na dofinansowanie projektu został wydana już w 2007, jednak ze względu na późniejszą ingerencję w jego pierwotną wersję, w szczególności rezygnację z budowy galerii handlowej i decyzję o budowie czterech wieżowców, władze uznały, że konieczne będzie ponowne poddanie kwestii pod głosowanie.

Decyzja nie należy jednak wyłącznie do rady miejskiej. W głosowaniu zaplanowanym na 26 sierpnia zdecyduje ona jedynie, czy pomysł zostanie przepchnięty dalej. W przypadku pozytywnego wyniku głosowania zorganizowane zostanie pod koniec listopada referendum, w którym o przyznaniu dofinansowania zdecydują mieszkańcy miasta.

Dopiero pozytywny wyniki referendum pozwoli na staranie się o przyznanie zgody na budowę stadionu. Wtedy jednak w dalszym ciągu klub będzie musiał się liczyć z możliwym sprzeciwem ze strony władz federalnych.©HRS Real Estate

Sytuacja stadionu była już dosyć skomplikowana i nie stała się ani trochę prostsza, gdy pojawiła się nowa koncepcja budowy stadionu. Grupa lokalnych aktywistów stworzyła inicjatywę nazwaną “Unser Stadion”. Ich pomysł polega na budowie stadionu nie w Torfeld, ale w niedalekim Buchs, w sąsiedztwie kortów należących do miejscowego klubu tenisowego. Członkowie ruchu uważają, że budowa stadionu w jego obecnej lokalizacji powoduje tyle problemów, że jeśli nie zostanie ona zmieniona, to obiekt może w ogóle nie powstać.

Inicjatywa znalazła poparcie kilku lokalnych polityków, jednak nie zyskała sympatii w radzie miejskiej. Jej członkowie uważają, że obecny projekt powstał na tyle dawno, że wszelkie alternatywne propozycje powinny były być zgłaszane znacznie wcześniej. Pojawiają się także głosy mówiące, że cała inicjatywa została stworzona specjalnie po to, aby wpłynąć na mające odbyć się 26 sierpnia głosowanie.