Koniec z jednorazowym plastikiem, pojemniki umożliwiające segregację i recykling, lepsze gospodarowanie odpadami. Nie, to nie postulaty ekologów, ale kibiców z angielskiego Huddersfield.

Każdy mecz to ogromna masa śmieci – obrazki z tysiącami pustych kubków i opakowań po jedzeniu znamy wszyscy. W Huddersfield też tak jest, ale kibice chcą zmian. Oficjalne stowarzyszenie (Huddersfield Town Supporters Association) wystosowało w minionym tygodniu list otwarty do władz klubu, w którym oczekują działań na rzecz ochrony środowiska.

Prosty w przekazie apel zawiera kilka możliwych do wprowadzenia rozwiązań, jakie fani widzieliby chętnie na John Smith's Stadium. Całość nazwali Sustainable Stadium Campaign, czyli kampanią na rzecz czystszego stadionu.

1. Stopniowe wycofanie z użytku jednorazowego plastiku;
2. Rozszerzenie recyklingu o dodatkowe pojemniki na promenadach trybun;
3. Wprowadzenie zbiorników/kranów z darmową wodą pitną;
4. Współpraca z dostawcami usług cateringowych dla lepszego zagospodarowania ich odpadów.

Może dziwić, że taki apel płynie od samych kibiców, ale w Huddersfield – jak w wielu innych miastach Anglii – kryzys klimatyczny został uznany za zagrożenie.

Kwestia działań na rzecz środowiska jest zresztą zbieżna z polityką Unii Europejskiej czy samej Premier League, która już wprowadza politykę usuwania jednorazowego plastiku z obiegu, zachęcając do tego również niższe ligi.

Huddersfield Town zapowiedziało, że odniesie się do apelu i zaplanuje kroki w kierunku jego realizacji przy okazji najbliższego spotkania z kibicami, 10 września.

© david.breedee