Wart ponad 1,8 mld $ nowy stadion Las Vegas Raiders będzie nieco mniejszy pod względem pojemności, ale większy w kwestii potencjału komercyjnego. Zmiany warte ok. 40 mln $ zaplanowano głównie z myślą o Super Bowl 2025.

Nowy stadion futbolowy w Las Vegas będzie droższy niż pierwotnie sądzono. W tym przypadku nie mówimy jednak o wzroście kosztów robocizny czy poślizgach. Wzrost o ok. 40 mln $ (154 mln zł) to skutek zmian w projekcie, które mają zwiększyć szansę na organizację Super Bowl w 2025 roku. Otwarcie przyznał to w minionym tygodniu COO spółki Las Vegas Stadium Co., Don Webb.

– Zwykle, kiedy osoba w moim położeniu informuje instytucję publiczną, stoi przed niewyobrażalnym zadaniem wytłumaczenia, dlaczego budżet jest przekroczony i popełniono błędy w szacowaniu. Dziś jest inaczej. Mam dobre wieści, a nie złe – powiedział Webb.

Jego dobre wiadomości dotyczą korekt wprowadzonych głównie w układzie widowni na stadionie powstającym za ogromne 1,8 mld $ (6,9 mld zł). Choć koszt wzrośnie, to nieznacznie. Przyczynami będzie przede wszystkim stworzenie 20 nowych lóż i dużego klubu biznesowego na poziomie boiska. Łącznie obiekt będzie więc posiadał 128 (!) prywatnych lóż o różnych wymiarach.

Nowe loże będą kosztować ok. 8 mln $ i powstaną na południowej trybunie. Ponieważ pojemność przez ich lokację spadnie, ma zostać nadrobiona miejscami stojącymi o standardzie premium, tj. z dostępem do baru, itd. Większym wydatkiem ma być powstanie klubu biznesowego dla 800 gości na poziomie murawy. W tym miejscu pierwotnie planowano indywidualne loże, ale dzięki klubowi o powierzchni ponad 2,4 tys. m² uda się wpuścić więcej zamożnych odwiedzających.

Ogólna pojemność stadionu w Las Vegas nie powinna po wprowadzeniu zmian znacząco odbiegać od założeń, wciąż w okolicach 65 tys. osób. Budowa jest już zaawansowana i powinna dobiec końca w drugiej połowie 2020.