Z pierwszym dniem marca przestał być placem budowy, a stał się pełnowartościowym stadionem. Allianz Field aktualnie jest przygotowywany do otwarcia, które nastąpi w pierwszej połowie kwietnia.

20 miesięcy – tyle trwała budowa nowego stadionu w St. Paul, tuż poza granicami Minneapolis. Tempo z pozoru standardowe, a jednak trzeba wziąć pod uwagę dwie srogie zimy, które napotkali wykonawcy. W sumie 2020 osób przepracowało 650 tys. roboczogodzin, a aż 11% wszystkich prac wykonały kobiety.

Allianz Field jest już konstrukcyjnie gotowy i przetestowany, dlatego Minnesota United FC mogą wprowadzać się do swojej nowej siedziby. Mają czas na przygotowanie do swojego debiutu na własnym obiekcie po rozegraniu pełnego sezonu na TCF Bank Stadium. Pierwszy mecz na Allianz Field zaplanowano na 13 kwietnia, przeciwko New York City FC.

© Mortenson Construction

Z budżetem 250 mln dolarów (pierwotnie planowano 200 mln – przyp. red.) to największy prywatnie zbudowany obiekt sportowy w aglomeracji Minneapolis-St. Paul. Choć podatnicy nie dokładali do jego powstania, to ze środków publicznych finansowano oczyszczenie terenu, przebudowę dróg i przestrzenie publiczne, w sumie warte ok. 20 mln $.

Allianz Field mieści 19 400 widzów, z czego 2800 na jednopoziomowej trybunie stojącej, za południową bramką. Docelowo można go rozbudować do ponad 23 tys. miejsc. W planie uwzględniono 25 prywatnych lóż, 38 półotwartych lóż oraz 4 kluby biznesowe.

Cały teren objęty inwestycją to ok. 14 hektarów, z których stadion stanowi tylko południową część, Docelowo wokół niego mają powstać inne obiekty komercyjne, a na północnym przedpolu przewidziano teren zielony (pół hektara, o połowę mniej niż w pierwszych zapowiedziach). Łąka i prawie 200 drzew wokół będą korzystały z systemu wyłapywania deszczówki do ponownego użycia. Na użytek samego stadionu powstał zbiornik o pojemności 2,5 tys. m³, a cały teren ma zbierać ok. 7,5 tys. m³.