W nadchodzącym tygodniu AFC Wimbledon oczekuje akceptacji dla zmian w wydanym już pozwoleniu na budowę. Projekt stadionu ewoluuje i jest na ostatniej prostej, by zacząć budowę przed latem.

Już w przyszłym tygodniu gmina Merton ma głosować w sprawie zamiennego pozwolenia na budowę, uwzględniającego wprowadzone już zmiany w dokumentacji. Wimbledon liczy, że poprawki zostaną zatwierdzone.

W najnowszym komunikacie do kibiców AFC Wimbledon prosi o jeszcze trochę cierpliwości. Klub zapowiada ostatnią fazę konsultacji nad projektem, jednak trwają poprawki zanim najnowsze wizualizacje będą opublikowane.

„Ostateczna specyfikacja stadionu będzie uwzględniać opcje, w których skonsultujemy się z kibicami. Nawet w trakcie prac przygotowawczych i budowlanych będzie można rozmawiać, ponieważ terminy dla konkretnych rozwiązań są uwzględnione w harmonogramie prac. W późniejszym terminie odbędziemy konsultacje w sprawie wyposażenia/wykończenia stadionu.

Wiemy, że kibice chcieliby zostać oprowadzeni po najnowszych planach, by móc je sobie wyobrazić. Jednak z uwagi na przedłużające się prace projektowe, wolimy poczekać z prezentacją efektów. Dzięki temu unikniemy niezamierzonego wprowadzania fanów w błąd przez pokazanie czegoś, co może nie powstać. Przepraszamy za opóźnienie, zdajemy sobie sprawę, że to frustrujące” – napisał klub w oficjalnym oświadczeniu.

Wimbledon nie ma jeszcze podpisanej umowy na budowę ze swoim partnerem, Buckingham Group. Jednak ta ma zostać zawarta na tyle wcześnie, by pierwsza faza stadionu mogła zostać oddana w połowie 2020, po roku prac. Aktualnie teren inwestycji jest już oczyszczony po zburzonym stadionie do psich gonitw, a w części wydzielonej na cele mieszkalne prace ruszyły.