Po długiej serii niekontrolowanych poślizgów, po skandalach na budowie i po licznych wizerunkowych kontrowersjach Tottenham tym razem już musi otworzyć stadion. Kwiecień to najnowszy termin pełnej inauguracji.

Najbardziej wyczekiwany stadion 2018 roku jest teraz najbardziej wyczekiwanym stadionem 2019 roku, ale teraz już naprawdę ma się udać. Co prawda w sierpniu i wrześniu 2018 też miało się udać, ale tamte terminy meczów testowych i otwarcia od początku miały wyprzedzać ukończenie budowy.

Dziś konstrukcyjnie stadion jest gotowy, zdecydowana większość systemów działa, pierwsi goście zwiedzali 62-tysięcznik. Nie powinno też być problemów z systemami obejmującymi bezpieczeństwo areny, których przeprojektowanie miało być jedną z głównych przyczyn dotychczasowych opóźnień.

Zanim otworzą

Ponieważ prawo wymaga przeprowadzenia testów i stopniowego wprowadzania widzów, przed pierwszym meczem w Premier League konieczne są dwa wydarzenia sprawdzające stadion. Pierwszym będzie mecz U18 przeciwko Southampton, który zaplanowano na 24 marca (15:00 czasu lokalnego). Będzie można podczas tego meczu zająć miejsce na najniższym poziomie widowni, co oznacza ok. 30 tys. miejsc.

Drugim wydarzeniem testowym ma być mecz legend Tottenhamu z Interem Mediolan, przewidziany na 30 marca (17:30). Bilety w cenach 5-10 funtów z pewnością pomogą zapełnić komplet miejsc, czyli w tym przypadku ok. 45 tysięcy (wymagane trzy czwarte docelowej pojemności.)

© Tottenham Hotspur

Inauguracja w kwietniu

Zakładając pozytywny przebieg testów nie powinno być żadnych przeszkód, by stadion mógł przyjąć pierwszy mecz Premier League na początku kwietnia. Nie ma jednak pewności, kiedy dokładnie. To będzie zależało nie tylko od stadionu, co od kalendarza rozgrywek.

Istotne są dwa czynniki. Po pierwsze, czy Brighton wygra swój pojedynek z Millwall w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Jeśli tak, to pierwszym meczem na arenie Tottenhamu będzie pojedynek z Crystal Palace 3 kwietnia. Jeśli Brighton przegra, to właśnie ta drużyna uświetni inaugurację. Kiedy? 6 lub 7 kwietnia. To z kolei zależy od kalendarza Ligi Mistrzów.

Budżet wciąż niejasny

Nie ma aktualnie oficjalnego stanowiska klubu w sprawie tego, ile nowy stadion ostatecznie może kosztować. Gdy prace zaczynano, mówiło się o 750 mln funtów. Później jednak oficjalne szacunki rosły do 800 i 850 milionów. Obecnie mówi się o miliardzie, a nawet kwocie 1,2 mld funtów, jednak dwie ostatnie liczby nie doczekały się dotąd potwierdzenia.

© Tottenham Hotspur