Nowy stadion: Misterna ozdoba Nadżafu
źródło: własne | MK; autor: michał
Jest bardzo prosty, miejscami aż do bólu. A jednak na jego prefabrykowane fasady można patrzeć godzinami. Jeśli jeszcze uda się zrealizować planowaną iluminację, najnowszy iracki stadion będzie hipnotyzował również nocą.
Reklama
Decyzja o budowie stadionu sportowego na północnym wyjeździe z Nadżafu zapadła w 2010 roku. Projekt, jak często bywało w latach odbudowy po wojnie, przygotowało amerykańskie biuro projektowe 360 Architecture (później przejęte przez HOK). W wyjściowej wizji stadion miał być obiektem lekkoatletycznym, później jednak zatwierdzono projekt stricte piłkarski, z myślą o meczach Al-Najaf FC.
Przewidziano ekonomiczny, ale przygotowany z myślą o lokalnym klimacie stadion. Pozbawiony niepotrzebnych funkcji, budynek nie ma pomieszczeń w przyziemiu z trzech stron, jedynie zachodnia trybuna główna dysponuje zapleczem rozłożonym na trzy kondygnacje, by spełnić wymogi FIFA dla organizacji meczów międzynarodowych.
Trybuny ułożono bezpośrednio na piaszczystym podłożu, a do 15 rzędów dolnego poziomu został dołożony znacznie bardziej okazały i stromy górny. W sumie udało się zapewnić bardzo dobrą widoczność wszystkim, a do tego wygodny ruch pieszy – widzowie wchodzą na widownię z poziomu głównej promenady, na której zlokalizowano parterowe kioski z jedzeniem i toaletami.
Zadaszenie obejmuje nie tylko trybuny, ale też właśnie pasaż pieszy okalający widownię. Pokryty jest wyjątkowo ciekawą, ażurową elewacją z białej stali. Podzielona na dwie warstwy skóra stadionu tworzy bardzo skomplikowane wzory, które z oddali sprawiają wrażenie monumentalnych arkad. Tak ułożone pokrycie fasady zapewnia naturalną wentylację przy jednoczesnym stałym zacienieniu zaplecza stadionu. Jest też świetnym nośnikiem dla dynamicznej iluminacji, która jednak nie powstała dotąd z powodu perturbacji po wojnie. Po południowej stronie zachował się odsłonięty fragment – to brama otwierająca bryłę stadionu na miasto.
Budowa wystartowała w 2011 roku i miała być ukończona jeszcze w 2013, niestety ponowne działania wojenne wstrzymały programy odbudowy infrastruktury. Później nastąpił kryzys gospodarczy, przez co nawet po wznowieniu prace przebiegały bardzo powoli. Jednak od 2016 tempo się poprawiło i można było udostępnić obiekt widzom w maju 2018, jeszcze przed całkowitym montażem dachu i fasad.
Reklama