Nowy stadion: Lekka chmura z Zaozhuang
źródło: własne | MK; autor: michał
Uwodzi lekkością, a i okalający go kompleks jest niczego sobie. Nawet jeśli nie jest ani typowo piłkarski, ani wykorzystywany przez żaden klub, dzieło w Zaozhuangu bardzo przypadło nam do gustu.
Reklama
Jeszcze w 2009 roku stały tu domki niewielkiej wioski, jednak już wtedy pewne było, że muszą zniknąć. Trwał bowiem konkurs, w którym 9 międzynarodowych zespołów ścigało się w projektowaniu nowego wielkiego centrum sportowo-kulturalnego Zaozhuangu. Przez środek dawnej wsi przebiegała bowiem nowa centralna oś miasta, która dziś przecina również powstały tutaj stadion. Po to właśnie zaprojektowano go jako obiekt przezierny, w dodatku z niezabudowaną północną stroną, umożliwiającą wyjrzenie na zewnątrz w trakcie imprezy lub zaglądnięcie do środka z pobliskiego parku.
© Yaoli / 姚力, United Atelier
Projekt o imponującej skali prawie 50 hektarów stawiał poważne wyzwanie przed architektami, ponieważ teren jest bardzo pochyły, opadając z południa na północ. Poważnym zadaniem było również wprowadzenie do planowanego parku oplatającego obiekty kulturalne i rekreacyjne swobodnie płynącej wody, tworzącej strumienie i stawy. Na dodatek celem było stworzenie inwestycji możliwie ekologicznej.
Zwycięski zespół projektowy United Atelier pod kierownictwem Alaina Roberta postanowił więc wykorzystać wyzwania na swoją korzyść. Naturalne uformowanie terenu zachowano w takim stopniu, jak to było możliwe, stąd ścieżki i nasadzenia roślin mogą przypominać izolinie z mapy. Z kolei obieg wody uwzględnia jej pobieranie i magazynowanie – również z deszczówki – na potrzeby utrzymania obiektów. W połączeniu z oszczędnością energetyczną i niskim zużyciem materiałów (np. dach jest aż o 80% lżejszy od konwencjonalnego) kompleks zgłoszono do międzynarodowej certyfikacji LEED.
© Yaoli / 姚力, United Atelier
Spacerowicze przechodzą przez park ścieżkami lub systemem ramp okalających stadion i mniejsze budynki na północy. Z uwagi na różnicę wysokości idąc od południa trzeba zejść po schodach na obiekt. Od północy – wejść na niego. Kaskadowe rampy łączą główny stadion z zespołem kortów tenisowych (południe), stadionem treningowym (zachód), klastrem komercyjno-kulturowym (północny zachód) i klastrem widowiskowym (zrośnięte ze sobą hala i pływalnia na północnym wschodzie). Cały kompleks jest symetryczny i sam „oprowadza” gości poprzez efektywne połączenie głównych obiektów.
© Yaoli / 姚力, United Atelier
Główny stadion w ciągu kilku miesięcy zaczął zdobywać nagrody dzięki jednemu z najbardziej skomplikowanych inżynieryjnie dachów na świecie. Z pozoru zwykła konstrukcja kablowa, a jednak w tym przypadku stalowe liny górne przecinają się pod kątem, co stanowiło duże wyzwanie i było pierwszą konstrukcją tego typu zaprojektowaną na świecie. Całość kryje ok. 43 tys. m2 membrany PTFE podzielonej na 48 segmentów na dachu oraz 24 większe segmenty „spływające” na ściany boczne stadionu. Wspólnie tworzą wrażenie delikatnej chmury zawieszonej nad trybunami.
To wrażenie nie byłoby możliwe, gdyby nie brak zwartej elewacji zewnętrznej. Zastąpiono ją stalową konstrukcją przypominającą trójwymiarową wycinankę Wydaje się, że to dach ciągnie ją do góry, choć jego faktyczne kolumny ukryte są we wnętrzu stadionu i związek między dachem a elewacją jest głównie estetyczny.
Widownia dla 30 tys. osób nie należy do największych, choć pod względem powierzchni użytkowej może zawstydzać wiele większych aren – oferuje ok. 57 tys. m2, dedykowanych głównie zapleczu dla widzów i obsługi kompleksu. Całość przeprowadzonych w ramach projektu prac pochłonęła ok. 460 mln $, z czego stadion to ok. 100 mln $.
Reklama