Lublin: Kolejna zmiana planów, stadion znacznie później
źródło: DziennikWschodni.pl; autor: michał
Budowa nowej areny żużlowej w Lublinie miała rozpocząć się w 2020 roku, ale najpewniej będzie to niemożliwe aż do 2021. Miasto po raz kolejny już całkowicie zmienia koncepcję.
Reklama
Temat budowy nowego stadionu przy al. Zygmuntowskich ostatnimi czasy obfituje w nagłe zwroty akcji. Rok temu o tej porze wydawało się, że władze Lublina pójdą za wizją podsuniętą przez stronę żużlową w Budżecie Obywatelskim, przedstawioną w 2017 roku.
Ten stadion nie powstanie...
Przy okazji wyborów samorządowych Krzysztof Żuk postanowił jednak zmienić front i zasugerował odkurzenie dokumentacji sprzed lat. Argumentami na jej korzyść miała być możliwość szybkiej realizacji, w końcu projekt był już gotowy, wymagał tylko poprawek i aktualizacji. Budowa miała ruszyć w przyszłym roku.
Ten niestety też.
Ale nie ruszy, ponieważ przy podejmowaniu decyzji nie sprawdzono istotnych okoliczności dotyczących projektu. Po pierwsze, zignorowane zostały nowe uwarunkowania przestrzenne. Jednej działki uwzględnionej w starym opracowaniu już nie ma, została sprzedana. Nie ma też potrzeby umieszczania boiska piłkarskiego na stadionie. Parkingi po drugiej stronie rzeki Bystrzyca nie mają sensu, ponieważ nie powstanie most prowadzący do nich.
Do tego powstał nowy stadion lekkoatletyczny, co wymusza zmiany w dokumentacji tego żużlowego. I tu dochodzimy do drugiego kluczowego argumentu: prawa autorskie do projektu, których miasto nie ma.
Wszystkie te okoliczności świadczą źle o podejmowanych przez miasto decyzjach, ponieważ były doskonale znane przed zeszłorocznym zwrotem. Teraz planowane jest rozpisanie konkursu na koncepcję nowego stadionu, która powstanie w tym roku. Na kompletną dokumentację będzie trzeba poczekać kolejny rok. Budowa nie zacznie się więc w 2020, jak zapowiadano.
Reklama