Anglia: Nowa propozycja stadionu dla Grimsby Town
źródło: GrimsbyTelegraph.co.uk; autor: michał
Po ponad 20 latach niepowodzeń być może teraz uda się zbudować stadion. I to w ścisłym centrum miasta zamiast na obrzeżach. Problem w tym, że plan podoba się wszystkim poza... Grimsby Town.
Reklama
Wielka Brytania przyzwyczaiła nas do tego, że kluby są inwestorami, a przynajmniej motorem napędowym nowych stadionów. Nawet wtedy, gdy środki pochodzą od prywatnych inwestorów, koncepcja powstaje pod potrzeby klubu.
W Grimsby też tak było, gdy w latach 90. planowano budowę w Great Coates. Podobnie w przypadku Peaks Parkway, do którego Grimsby Town przymierzało się od 2013. Tyle że oba plany upadły bardzo boleśnie, a klub tkwi tam, gdzie urzęduje od ponad 120 lat – na Blundell Park.
Dziś, nieoczekiwanie dla samego klubu, kto inny proponuje mu nowy stadion. Wizualizacje powstały bez wiedzy zarządu The Mariners, na zlecenie wspólnoty samorządowej The Entrolled Freemen of Grimsby (EFG), która właśnie rozpoczyna rewitalizację śródmiejskiej okolicy East Marsh. Od stycznia trwa wyburzanie starej zabudowy w tej części miasta, a szczegóły tego, co ma powstać w jej miejscu nie są jeszcze ustalone. Na pewno pojawi się hotel, mieszkania i nowe sklepy. Co jeszcze? EFG chcieliby, aby właśnie tu przeniósł się klub piłkarski.
Pierwsza reakcja w Grimsby Town była mocno chłodna. Prezes stwierdził, że wolałby wrócić do Peaks Parkway z nowym projektem, ponieważ poza miastem buduje się łatwiej i taniej. Jednak po prezentacji wizualizacji publicznie – gdy entuzjazm wśród kibiców i w samorządzie okazał się wysoki – klub nieco ocieplił swoje stanowisko. Dziś nie mówią nie, choć widzą sporo potencjalnych problemów.
– Wszystko idzie naprzód pełną parą. Mieliśmy krótkie rozmowy z EFG i jestem zachwycony reakcjami na projekt. Pomysł działa na wyobraźnię. Ale pomimo rosnącego poparcia wciąż długa droga przed nami. Wizualizacje są świetne, ale powstały bez kluczowych graczy: spółdzielni mieszkaniowej Lincolnshire Housing Partnership, rady dystryktu North East Lincolnshire oraz klubu piłkarskiego. A wszyscy musimy być na tym samym poziomie wtajemniczenia
– tłumaczy swój sceptycyzm dyrektor Grimsby Town, John Fenty.
Przypomina, że potrzebne jest nie tylko szerokie poparcie, ale też analizy wykonalności i najważniejsze: finansowanie. Zapewnił, że klub może wyłożyć pewną ilość pieniędzy na prace przygotowawcze, jednak nie sfinansuje projektu za ponad 20 mln funtów (luźne szacunki, może być też drożej – przyp. red.) samodzielnie. Część środków na pewno można pozyskać z funduszu infrastruktury piłkarskiej, jednak to tylko fragment konstrukcji finansowej dla tak dużego projektu.
Wszystkie strony zapowiadają dalsze rozmowy i działanie na rzecz urzeczywistnienia najnowszej wizji, jeśli tylko okaże się realna.
© Hodson Architects / The Enrolled Freemen
© Hodson Architects / The Enrolled Freemen
© Hodson Architects / The Enrolled Freemen
© Hodson Architects / The Enrolled Freemen
Reklama