Tychy: W końcu powstanie stadion lekkoatletyczny?
źródło: Tychy24.net; autor: michał
Ten przetarg ciągnie się trzeci rok, a czwarty kalendarzowo. I wciąż nie ma umowy z wykonawcą. Tym razem jednak zapowiada się, że Tychy będą mieć nowy stadion lekkoatletyczny przy większym Stadionie Miejskim.
Reklama
Od października 2016 ciągnie się procedura przetargowa na nowy lekkoatletyczny stadion w Tychach. A właściwie cześć procedur, ponieważ poprzednie pięć nie dało oczekiwanego rezultatu. Za szóstym razem może się udać, ponieważ w otwartych jeszcze w grudniu ofertach są dobre wiadomości: dwóch oferentów zmieściło się w kwocie planowanej do wydania przez miasto. Na razie oferty są wciąż analizowane, dokładnie dziś mija miesiąc od ich otwarcia.
W Tychach planują wydać na stadion poniżej 17 mln zł (w tym 6 mln dofinansowania od MSiT) i w tej kwocie zmieściły się firmy Gretasport (15,3 mln zł) oraz Bud-Ziem (lider konsorcjum, 15,7 mln zł). Dwaj pozostali oferenci przekroczyli próg, ale ich oferty również wymagają rozważenia (Tamex chce 17,2 mln zł, a Dombud 18,3 mln zł).
Jeśli będzie szczęśliwe zakończenie przetargu, to w 2019 impas w Tychach wreszcie się zakończy i ruszą prace. Najpierw projektowe, ponieważ w celu osiągnięcia cen zgodnych z oczekiwaniami trzeba było obniżyć wymagania wobec nowego stadionu. Miał spełniać kategorię IIIA, a trzeba go przeprojektować na IVA. Co to oznacza?
Dla miasta Tychy brak szans na lekkoatletyczne mistrzostwa Polski o pełnym programie. Natomiast imprezę tej rangi w konkretnych dyscyplinach można będzie wciąż zorganizować. Pojemność stadionu spada z planowanego 1000 do 500 miejsc, nie będzie zadaszenia, bieżnia straci dwa tory (utrzyma 6 na obwodzie i 8 na prostej), uboższe będzie zaplecze rozgrzewkowe. Załączona wizualizacja nie jest zatem aktualna, ponieważ przedstawia obiekt planowany w kategorii IIIA.
Jeśli umowa zostanie podpisana, to zgodnie z przetargiem stadion powinien powstać do końca czerwca 2020 roku. Trzymamy kciuki!
Wiz: UM Tychy / Amibud Cezary Ilnicki
Reklama