Nowy projekt: Nuovo Dall'Ara – historia i nowoczesność
źródło: własne | MK; autor: michał
Nad tym planem pracowali co najmniej od 2016 roku, ale oficjalna prezentacja miała miejsce dopiero w piątek. Wstępne porozumienie z miastem już jest, czas na wielką budowę w Bolonii!
Reklama
Długo wyczekiwana przebudowa Stadio Renato Dall'Ara ma odmienić oblicze stadionu i jednocześnie uszanować jego najcenniejszą, historyczną część z 1927 roku. By to uczynić, rozebrany zostanie w całości najwyższy poziom trybun, postawiony przy okazji Copa 90. Dzięki temu odsłonięta zostanie murowana fasada z arkadami, której budowa ruszyła jeszcze w 1925. Te elementy czeka gruntowna renowacja, podczas gdy wewnątrz stadionu ma dojść do prawdziwej rewolucji.
Wszystkie istniejące trybuny zostaną rozebrane. Wyjątek będzie stanowić główna konstrukcja zachodniej części widowni, ponieważ część jej zaplecza ma zostać zachowana. Jednak nawet tam zmiany będą spore, a kibiców czeka niemała poprawa. Stara trybuna zachodnia znajduje się 18 metrów od boiska, nowa przybliży się do 7,5 metra. Dokładnie taka sama odległość ma dzielić pierwszy rząd od boiska na każdej z pozostałych trzech trybun, co oznacza kolosalną zmianę dla osób zajmujących miejsca za bramkami (dziś pierwszy rząd znajduje się 43,5 metra za bramką!).
Trybuny nie tylko zmienią geometrię, ale również pojemność. Przewidziano niespełna 27 tys. miejsc, podczas gdy aktualna liczba krzesełek – przy wyłączonych z użytku najwyższych rzędach – to 31 tysięcy. W tej liczbie mieści się 240 miejsc w 22 lożach (od 6 do 42 miejsc), 108 miejsc dla prasy, a także sektor gości dla 1345 osób. Miejsca dla widzów niepełnosprawnych zaplanowano na każdej z 4 trybun, ma ich być łącznie 62.
Nowa organizacja przestrzeni zakłada, że widzowie wychodzą tą samą drogą, którą wchodzą. To ułatwia ewakuację, która powinna potrwać ok. 5 minut przy wykorzystaniu wszystkich 28 bram. Ponieważ trybuny stają się kompaktowe, wewnątrz historycznych murów powstaje sporo miejsca dla zaplecza. Przewidziano aż 19,2 tys. m2 powierzchni na użytek meczowy oraz muzeum Bologna FC o powierzchni 1160 m2. Co ciekawe, nadmiar wolnego miejsca na łukach zostanie spożytkowany na niezależne od dnia meczowego powierzchnie rekreacyjne i komercyjne – po 6 tys. m2 na południu i północy.
W nowym układzie wszystkie miejsca na widowni będą zadaszone. Dach otrzyma niecodzienną konstrukcję, z ciężarem opartym głównie na narożnikach. Dzięki temu możliwe jest maksymalne zmniejszenie konstrukcji na wschodzie. Tutaj dach ma być prawie przezroczysty, by umożliwiać widzom podziwianie słynnej stadionowej wieży. Poszycie będzie wykonane z poliwęglanu i aluminium, dzięki czemu będzie spójne estetycznie z kopułą pływalni stojącej obok. Dach podzielono na trzy zachodzące na siebie pierścienie, między którymi są niewielkie przestwory zapewniające wentylację obiektu.
Ambitny plan stworzyła uznana międzynarodowo pracownia GAU Arena, pod kierownictwem Gino Zavanelli. Realizacja ma pochłonąć ok. 70 mln € i powstanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego pomiędzy miastem Bolonia (30 mln €) i rodziną Saputo (40 mln €), właścicielami klubu. Ma to być pierwszy tak duży projekt realizowany w formule PPP we Włoszech. W mijającym tygodniu miasto i klub podpisały list intencyjny w tej sprawie.
Reklama