Bydgoszcz: Miało być niecałe 7 milionów, jest 21,5
źródło: własne | MK; autor: michał
Radni Bydgoszczy zgodzili się podnieść pulę środków na budowę pierwszej nowej trybuny stadionu Polonii. To kolejne miasto, w którym rynek bardzo boleśnie zweryfikował szacunki inwestora.
Reklama
W Bydgoszczy kończy się przetarg na budowę nowej wschodniej trybuny stadionu żużlowej Polonii. Kończy się bardzo późno, ponieważ pierwotnie otwarcie ofert miało nastąpić pod koniec października 2018. Później dwukrotnie przekładano termin na listopad, następnie jeszcze na grudzień, by w końcu – po aż 7 zmianach! – otworzyć oferty dopiero w tym tygodniu.
Niestety, otwarcie przyniosło nieprzyjemną informację: chętna na realizację inwestycji jest tylko jedna firma. I nie tylko nie mieści się w oczekiwaniach finansowych miasta, ale przekracza je drastycznie. Samorząd chciał wydać na realizację zadania 6,79 mln zł, tymczasem firma EBUD-Przemysłówka zaproponowała 21,5 mln zł przy najkrótszym dopuszczalnym okresie gwarancji.
Otwarcie ofert nastąpiło w poniedziałek, ale prezydent Rafał Bruski nie zraził się gigantyczną różnicą. Urząd miasta tłumaczy, że zakres prac od chwili rozpoczęcia przetargu do otwarcia ofert znacznie zwiększono. Faktycznie, zmian w dokumentacji jest naprawdę sporo, choć trudno nam ocenić, czy da się nimi usprawiedliwić ponad trzykrotny wzrost.
W poniedziałek otwarcie oferty, we wtorek prezydent zwraca się do radnych z prośbą o podniesienie budżetu na trybunę o 14,7 mln zł, a w środę radni wyrażają na to zgodę w głosowaniu – takie tempo powinno imponować.
Oznacza też doskonałe wiadomości dla Polonii Bydgoszcz. Bo, choć budowa będzie droga, to nie będzie kolejnych opóźnień. Nowa wschodnia trybuna z parkiem maszyn i odkrytą widownią dla 2499 widzów powstanie zgodnie z planem, w pierwszym kwartale 2020. Stara wschodnia trybuna już nie istnieje, została rozebrana jeszcze w minionym roku.
Reklama