27. Finał WOŚP: Pomagaj stadionowo!
źródło: własne | MK; autor: michał
Nie musisz szukać wolontariuszy, możesz zgarnąć niezwykłe sportowe pamiątki oraz zaproszenia na największe polskie stadiony. Wszystko w szczytnym celu – niektóre aukcje kończą się w dniu finału, inne potrwają jeszcze 2 tygodnie.
Reklama
Powoli kończy się trzecia dekada obecności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Polsce. Wiele dobrego przez te wszystkie lata się stało, nasze rodziny też korzystały ze sprzętu kupionego za wspólne pieniądze. Jeśli i Wy chcielibyście dorzucić się do puli i zadbać o kolejne inwestycje wspierające naszą służbę zdrowia, w tym roku nie brakuje ciekawych stadionowych aukcji!
Po pierwsze, namacalny kawałek stadionu. Nie byle jakiego stadionu, zresztą. Stadion Energa po raz pierwszy w historii oddaje jedno z ponad 40 tysięcy krzesełek. Składane automatycznie siedzisko w zielonym kolorze, do zagospodarowania we własnym domu. Lub na balkonie, w końcu ma przetrwać lata. Chuliganoodporny, więc i w pokoju dziecięcym wytrzyma całe pokolenie.
Po drugie, zaproszenia na stadiony. Śląski zaprasza na dowolny koncert w 2019 roku. Na razie potwierdzone są dwa – wielki filharmoniczny koncert z gwiazdami polskiej sceny (Miuosh, Smolik, Radzimir Dębski) w czerwcu oraz ostrzejszy występ Rammstein w lipcu. Stadion Wrocław zaproponował zwiedzanie grupowe oraz... organizację małej imprezy w szatni zawodników Śląska! Stadion Energa zaproponował obejrzenie meczu Lechii z prywatnej, 10-osobowej loży, ale również zaprasza na jazdę gokartami!
Miłośnicy piłkarskich koszulek mogą zacierać ręce, ale i szykować się na wydatki. Jubileuszowa koszulka Reprezentacji na stulecie PZPN (z autografami i kalendarzem) kosztuje już ponad 3,5 tys. zł, pakiet trzech koszulek Napoli (Zieliński, Milik, Hamsik) ponad 2 tysiące, podobnie jak koszulka Wisły Kraków z aktualnego sezonu z autografami. Taniej – na razie – można kupić koszulkę Stadionu Śląskiego z autografami legendarnych lekkoatletów!
Parę zdań poświęcimy innej koszulce. W 2007 roku Kuba Błaszczykowski, odchodząc z Wisły, ofiarował ją prezesowi Ludwikowi Miętta-Mikołajewiczowi. Ten z kolei przekazał ją na aukcję charytatywną dla walczącej z chorobą koszykarki Wisły, Kasi Szewczyk. Wtedy koszulka zebrała 555 zł, a potem przeleżała lata w szafie. Teraz ponownie trafia na aukcję, by pomagać dalej!
I na koniec coś, co zupełnie nas rozbraja: miód wyprodukowany przez pszczoły ze stadionu Legii Warszawa! Co prawda pszczoły już nie mieszkają na stadionie (zostały z jego terenu usunięte), ale ten sam rój z Łazienkowskiej w swoim pierwszym sezonie zdołał wyprodukować kilka słoiczków miodu. I nie jest to miód tani, bo i wyjątkowy!
Reklama