Anglia: Sądny styczeń dla Luton Town
źródło: BBC.com; autor: michał
W połowie stycznia ma zapaść decyzja w sprawie stadionu, a pod koniec stycznia – w sprawie kompleksu, który ma finansować budowę areny dla Luton Town. Kibice i klub czekają już ponad dwa lata na zielone światło od urzędników. Relacja BBC.com
Reklama
To był bardzo, bardzo męczący okres dla klubu z północnych peryferiów Londynu. Złożyli swój wniosek o pozwolenie na budowę nowego stadionu w rejonie Power Court jeszcze w czerwcu 2016 roku. Wkrótce minie więc dwa i pół roku od rozpoczęcia procedur na szczeblu gminy.
Do dziś nie udało się rozstrzygnąć, czy stadion i kompleks mieszkalno-komercyjny przy nim (nazwany Newlands Park) można budować, czy też nie. Wczoraj jednak przyszedł „prezent od św. Mikołaja”: ogłoszenie terminu, kiedy zapadną decyzje. Wniosek w sprawie stadionu zostanie rozpatrzony 16 stycznia 2019, a w sprawie Newlands Park – 30 stycznia.
Dwutygodniowa przerwa jest wymuszona złożonością wniosku w sprawie osiedla. Wiceprzewodnicząca rady gminy Luton przeprosiła kibiców za tak długie oczekiwanie. – Rozumiemy, że to był bardzo frustrujący okres dla fanów, ale z wielu stron otrzymywaliśmy różne informacje. Naszym priorytetem było zapewnienie, że rzetelnie przeprowadzimy ten proces
– mówi Sian Timoney.
W Luton Town są oczywiście zachwyceni najnowszymi informacjami. – Naturalnie, byliśmy poirytowani ilością czasu od chwili złożenia naszego wniosku... ale teraz możemy wreszcie oczekiwać pozytywnego rozstrzygnięcia za miesiąc i planować zmianę sytuacji w klubie
– mówi CEO Luton Town, Gary Sweet.
Przypomnijmy, że „The Hatters” chcą zbudować zupełnie nowy stadion dla prawie 18 tysięcy widzów z dala od ich historycznego domu przy Kenilworth Road. Budowę stadionu ma sfinansować kompleks Newlands Park, w którym znajdzie się m.in. 500 mieszkań, hotel ze 100-150 pokojami, hala widowiskowa na 1800 osób oraz biura i sklepy.
Reklama