Wczoraj udało się zatwierdzić ministerialne pieniądze na budowę nowego stadionu w Szczecinie. To jednak kropla w morzu, w dodatku „klepnięta” miesiące temu.

W środę w Szczecinie doszło do podpisania umowy na ministerialne środki dofinansowujące Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, część kompleksu dla Pogoni Szczecin. To niewątpliwie dobra wiadomość, ale... nie nowa.

Mówimy o tych samych środkach, które zostały zapisane dla Szczecina na początku roku, zanim jeszcze połączono stadion i centrum treningowe w jedno. Różnica jest taka, że wstępnie miało być 27 mln zł, a będzie 30 mln zł. Dobre i to, ale to kropla w morzu potrzeb, ponieważ przetarg pokazał, że nawet 285,2 mln zł to o wiele za mało na realizację inwestycji.

Trzeba pamiętać, że już na początku roku miasto Szczecin zapowiedziało starania o kolejne 80 mln zł ze środków ministerialnych, a tych pieniędzy na razie nie zatwierdzono.

Kluczowy dla powodzenia inwestycji będzie wynik trwającego właśnie drugiego przetargu, który został przedłużony do 17 grudnia. – Ale do końca nie wykluczam, że może nastąpić jeszcze raz przesunięcie terminu przetargu – ostrzega wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera. – Jeśli firmy zainteresowane budową stadionu zadadzą nam kolejne pytania, jeśli zwrócą się z prośbą o przesunięcie terminu, to będziemy taką możliwość rozważać. Ale na razie nie ma takiego wniosku – uspokaja zastępca prezydenta Szczecina.