Tylko trzy godziny otrzymali kibice na zabranie ze stadionu pamiątkowych krzesełek. W piątek ruszyła rozbiórka wschodniej trybuny, a z zachodniej usuwane jest wyposażenie. Idzie nowa era dla świętochłowickiej Skałki.

W piątek w godzinach 16-19 mieszkańcy Świętochłowic i kibice Śląska – tak piłkarskiego, jak i żużlowego – mogli pojawić się na miejskim stadionie im. Pawła Waloszka, by odebrać wykręcone z zachodniej trybuny krzesełka.

Czekały na odbiorców, ponieważ główną trybunę i pawilon górujący nad nią czeka kompletna wymiana wyposażenia i modernizacja w ramach rozpoczętej właśnie przebudowy. Mostostal Zabrze GPBP podpisał umowę na wykonanie zadania 3 października i od tego czasu płynie okres 600 dni na realizację prac.

Budynek administracyjny już czeka na remont, tymczasem wczoraj ruszyła oficjalnie rozbiórka wschodniej trybuny. Właśnie tu, naprzeciwko głównej części stadionu, powstanie nowy park maszyn, który zastąpi prawie 40-letni nasyp.

W drugim kwartale 2020 roku obiekt powinien być gotowy na przyjęcie zawodników i kibiców. Nie będzie wówczas całkowicie przebudowany – zakończona zostanie jednak rozpoczęta właśnie pierwsza faza. Jej efektem będzie widownia dla ponad 3,6 tys. osób (docelowo stadion powinien pomieścić ponad 10 tys.). Miasto wydaje na przeprowadzenie prac ok. 38 mln zł.

© UM Świętochłowice

© UM Świętochłowice

© UM Świętochłowice