Londyn: Kolejny krok w stronę sprzedaży Wembley
źródło: własne | MK; autor: michał
Zarząd angielskiego związku piłki nożnej jednogłośnie opowiedział się za sprzedażą narodowego stadionu pakistańsko-amerykańskiemu inwestorowi. Transakcja nie jest jeszcze przesądzona, ale ten krok wydaje się kluczowy.
Reklama
Podczas wczorajszego posiedzenia w Londynie 10-osobowy zarząd angielskiej federacji piłkarskiej (FA) jednogłośnie opowiedział się za przyjęciem oferty sprzedaży Wembley, złożonej przez inwestora Shahida Khana wiosną tego roku.
Poparcie zarządu nie oznacza „klepnięcia” transakcji. Teraz propozycja zostanie poddana pod obrady 127-osobowej rady FA. Choć rada pełni jedynie funkcję doradczą, to jej sprzeciw może spowodować wstrzymanie transakcji. Jeśli nie będzie opozycji, kupno będą musieli jeszcze zatwierdzić przedstawiciele brytyjskiego rządu oraz Sport England, organu współfinansującego Wembley (120 mln funtów z krajowej loterii).
Jest ryzyko wstrzymania transakcji?
Jeśli sprzeciw w radzie FA się pojawi, konieczne będą dalsze negocjacje. Potencjalnym zarzewiem konfliktu może się okazać podział środków uzyskanych dzięki sprzedaży. FA obiecywała publicznie, że całą kwotę – a więc aż 600 mln funtów (2,9 mld zł) – wpompuje w budowę boisk i rozwój programów szkolenia młodzieży.
Tymczasem okazało się, że aż połowę mają otrzymać najbogatsze kluby, głównie z Premier League. Co prawda FA ma zobowiązać je do zainwestowania środków właśnie w szkolenie młodzieży w prowadzonych przez nie programach, ale to nie wszystkich wydaje się przekonywać.
Co obejmuje sprzedać?
Umowa zaproponowana przez Khana – właściciela Fulham FC oraz Jacksonville Jaguars z NFL – ma wiele wątków. Miliarder rzeczywiście zaoferował, że przekaże 600 mln funtów na rzecz FA. Dodatkowo organizacja ma zachować pełnię zysków z Club Wembley, a więc przynoszącego duże zyski programu premium na stadionie (loże i sektory biznesowe).
Khan daje też gwarancję, że nie sprzeda nazwy i nie zmieni jej brzmienia na użytek komercyjny. Zobowiązał się również do zarezerwowania w kalendarzu miejsca dla finału Pucharu Anglii oraz wybranych meczów reprezentacji narodowej. Tak, tylko wybranych, ponieważ jesienią pierwszeństwo będą mieć spotkania amerykańskiego Jacksonville Jaguars. Wówczas Anglicy będą musieli umówić się z operatorem innego wielkiego stadionu, jak to miało miejsce w latach budowy Wembley.
Reklama