Odgrażali się i idą za ciosem. Venezia FC pokazała, jaki stadion chce zbudować na północy miasta. Dla nas to bardzo ciekawa koncepcja, choć nie warto przyzwyczajać się do wizualizacji – jeszcze się zmienią.

Na przełomie lipca i sierpnia w Wenecji doszło do prezentacji nowego stadionu dla Venezia FC. Klub aspirujący do gry w europejskich pucharach za kilka lat nie może długo pozostać na Stadio Pierluigi Penzo. Obiekt jest bardzo stary, w większości tymczasowy, a do tego leży w jednym z najmniej dostępnych miejsc Wenecji.

Jego następca w dzielnicy Tessera, na północy Wenecji, to przeciwieństwo pod względem możliwości dojazdu. Miałby powstać w kluczowym komunikacyjnie miejscu. Wzdłuż jego potencjalnej wschodniej trybuny biegnie już autostrada, planowana jest także stacja kolejowa. Z kolei niespełna 2 km na południe leży ogromne lotnisko międzynarodowe obsługujące turystyczną mekkę.

© Venezia FC

Stadion ma pomieścić ok. 18 tys. widzów, ale z możliwością rozbudowy do 25 tysięcy, gdy zapotrzebowanie będzie odpowiednio wysokie. Zwarta widownia i efektowna elewacja mają zostać zachowane w ostatecznym projekcie, choć nie muszą przypominać tych z załączonych wizualizacji, ponieważ to koncepcja wstępna.

© Venezia FC

Pewne jest za to, że poza stadionem muszą powstać również dodatkowe funkcje. Dzięki nim finansowanie całości będzie w 100% prywatne, ale konieczne jest pozyskanie aż 40 hektarów na realizację planu wartego ok. 185 mln € (795 mln zł). Poza stadionem przewidziano aż 10 ha na parkingi, które na co dzień służyć będą lotnisku, ale też nowemu hotelowi (4 gwiazdki, 150 pokoi) oraz parkowi handlowemu (36,4 tys. m²). Ok. 8,7 ha zajmą tereny zielone.

© Venezia FC

Prezentacja koncepcji to efekt wykonanego niedawno studium wykonalności. Teraz piłka jest po stronie samorządu. W ciągu 90 dni od prezentacji (koniec października) powinna pojawić się deklaracja zainteresowania ze strony urzędu miasta. Później, w lutym 2019, powinien być gotowy ostateczny projekt stadionu, na którego ocenę samorząd będzie mieć pół roku.

Zakładając, że wszystko pójdzie sprawnie, w połowie 2019 powinien zostać ogłoszony przetarg. Budowa powinna ruszyć w styczniu 2021, a zakończyć się w połowie 2023, w sam raz na sezon 2023/24.