Niezależnie od dalszych losów reprezentacji, Mundial w Rosji okazał się istotny dla społeczeństwa Iranu. Po raz pierwszy od 1979 roku kobiety wczoraj wpuszczono wraz z mężczyznami na stadion, by mogły oglądać mecz w Kazaniu na telebimie. Tymczasem w Kazaniu doszło do zgrzytu...

5 października 1979 kobiety po raz ostatni oglądały w Iranie mecz rodzimej ligi na stadionie. Od tego czasu ich udział w meczach jest zakazany, a futbol stał się dyscypliną tylko dla mężczyzn. Zakaz jest nieformalny i stosowany wybiórczo, tj. kobietom z innych krajów na mecze pozwala się wchodzić, ale Iranki kończą nawet w więzieniu, gdy próbują przemknąć się na trybuny.

W takich okolicznościach trzeba uznać wczorajsze wydarzenia w Teheranie za małe zwycięstwo. Podczas wspólnego oglądania meczu Iranu z Hiszpanią na telebimie wewnątrz Azadi Stadium, kobiety i mężczyźni wreszcie mogli przeżywać widowisko wspólnie. Może nie był to mecz na stadionie na żywo, ale zawsze coś.

Czy to efekt międzynarodowej presji powstałej przy okazji Mistrzostw? Nie wiadomo, jednak nie jest tajemnicą, że do Rosji pojechali tak mężczyźni z Iranu, jak i kobiety. Skoro więc ok. 20 tys. Irańczyków jest w stanie oglądać mecze razem w Rosji, to czas najwyższy, by i Iranie mogli.

Jednocześnie trzeba podkreślić, że nie popisali się organizatorzy wczorajszego meczu w Kazaniu. Na trybuny nie chciano wpuścić baneru „Support Iranian Women to attend stadiums” (wspieraj irańskie kobiety we wchodzeniu na stadiony), choć ten spełnia wszystkie wymogi FIFA.

Mało tego, został wcześniej zgłoszony i zaakceptowany pod względem treści, jako dotyczący kwestii społecznych (polityczne są niedozwolone) i został wyeksponowany na stadionie w Sankt Petersburgu w pierwszym meczu.

© Andreas Endemann