Na zaledwie 24 godziny przed pierwszym meczem udało się uzyskać pozwolenie na użytkowanie Samara Areny. Długie kolejki pod kasami, jutro Krylja Sowietów zagrają na „Kosmos Arenie”.

Najbardziej opóźniona budowa Mistrzostw Świata w Rosji wreszcie się kończy, przynajmniej formalnie. W praktyce jeszcze sporo prac będzie wykonywanych do czerwca, a kolejne po Mistrzostwach Świata FIFA, ale da się grać. Najświeższe wideo z budowy znajdziecie poniżej, nagrane dziś przed południem przez Aleksandra Karjagina, który przez całą budowę był dla nas ogromnym wsparciem!

Dramaturgia oddania do użytku była niesamowita, ponieważ budowa Samara Areny formalnie miała zakończyć się 25 kwietnia, a więc na trzy dni przed pierwszym meczem testowym. Czekaliśmy więc na informację o oddaniu, a tu cisza, cisza, cisza. I dziś, tuż przed zakończeniem pracy urzędów, spółka Sport Engineering podała informację, że Samara Arena ma zgodę na użytkowanie!

Rychło w czas, biorąc pod uwagę prowadzoną dystrybucję biletów na jutrzejszy mecz Krylja Sowietów – Fakieł Woroneż, każda inna decyzja niż zielone światło byłaby skandalem na skalę międzynarodową. W końcu Samara nie może pozwolić sobie na odwołanie i tak opóźnionego meczu testowego.

Nazywana nieoficjalnie Kosmos Areną konstrukcja powstała na ogromnej powierzchni 156 tys. m² i nawiązuje do kosmicznych aspiracji Rosji, w tym do samarskiego ośrodka kosmonautyki i awiatyki. Pomimo redukcji skali stadion i tak stał się największym budynkiem w całym mieście, wysokim na 60 metrów.

Budowa stadionu miała pierwotnie zakończyć się w grudniu 2017, jednak poważne opóźnienia powstałe w trakcie prac uczyniły 45-tysięcznik najpóźniej oddanym stadionem Mundialu 2018. Dzisiejsza decyzja oznacza tym samym, że wszystkie stadiony turnieju są gotowe do rozgrywania meczów!