Niespodziewanie „pamiątki” po II wojnie światowej stanęły na drodze do budowy nowego stadionu w Karlsruhe. Radni zdecydowali więc o zmianach w przetargu, godząc się na większe wydatki i późniejszą budowę.

Opóźniony od lat nowy stadion w Karlsruhe znów napotkał na problemy. Tym razem okazało się, że nasypy pod obecnymi trybunami Wildparkstadionu mogą kryć w sobie niewypały z czasów II wojny światowej. To z kolei wymusza znacznie droższą i bardziej czasochłonną ich rozbiórkę. Zgodnie z przyjętym w tym tygodniu planem prace ruszą w październiku tego roku i potrwają kilka miesięcy.

To nie koniec kłopotów, ponieważ dotąd zakładano, że w trakcie przebudowy przynajmniej tymczasowo będzie można korzystać właśnie z trybun nasypowych, umożliwiając Karlsruher SC stałą grę na obiekcie. Niestety, z powodu rozbiórki nasypów konieczna będzie budowa dwóch trybun tymczasowych, dzięki którym uda się nie wyprowadzać z areny. Pojemność tymczasowa będzie wynosić ok. 15 tys. miejsc.

Usuwanie wałów wpływa na model przebudowy, ale też na jej harmonogram. Przebudowa, która miała zakończyć się na przełomie 2019 i 2020 roku ostatecznie dopiero w drugiej połowie 2019 się zacznie. Dokładny harmonogram będzie zależał od negocjacji z firmami chętnymi przeprowadzić prace.

Podobnie sytuacja ma się z kosztem stadionu. Miał wynosić 113,7 mln € (w tym 75 mln za sam obiekt, 11 za parkingi i 28 za pozostałą infrastrukturę), ale będzie wyższy o 12 mln €. Z tej sumy 3 mln € pokryje klub piłkarski, a więc dla miasta koszt wzrośnie do 122,95 mln € (ok. 520 mln zł).

By nie tracić więcej czasu, radni zdecydowali o akceptacji wyższych wydatków w ramach trwającego już przetargu, które to wydatki przez kolejne 35 lat klub będzie spłacał. Karlsruher SC co prawda zdołali wynegocjować dłuższą spłatę (35 lat zamiast 33), ale też zgodzili się na szereg ustępstw. Pojemność stadionu spadnie z 35 do 34 tys. miejsc, mniejsza będzie strefa hospitality, a KSC poniosą też koszt parkingu dla VIP-ów.

Poniżej przedstawiamy wizualizacje, jednocześnie przypominając, że są to tylko wstępne materiały i docelowy stadion będzie wyglądał inaczej.