Mają już zaktualizowane pozwolenie na budowę, teraz trzeba tylko przygotować harmonogram prac. Od marca budowa ma ruszyć na dobre, by przed końcem przyszłego roku oddać do użytku stadion dla 17,25 tys. osób.

W weekend Brentford FC potwierdzili, że do klubu wpłynęło potwierdzenie wydania zgody na budowę. To tylko formalność, w końcu od grudnia wiadomo było, że jest zielone światło. Jednak dopiero teraz formalnie można ruszać, co klub zapowiada na najbliższe tygodnie. Jeszcze nie w lutym, ale od marca prace na budowie mają być widoczne.

Muszą, zresztą, ponieważ harmonogram jest dość napięty. Nowy stadion z 17,25 tys. miejsc pod dachem ma być oddany do użytku przed końcem 2019 roku. Sam czas nie byłby pewnie problemem, jednak trzeba pamiętać, że tereny przy Lionel Road są ograniczone z każdej strony torami kolejowymi, a przy stadionie ma równolegle powstać ogromne osiedle z 648 mieszkaniami.

Dobre wieści zostały przez klub zilustrowane poniższym zdjęciem z placu budowy, gdzie wszystkie możliwe przeszkody są usunięte. Teren pod inwestycję jest w pełni wyrównany, ponieważ przygotowania ruszyły jeszcze w marcu 2017.

© Brentford FC

Jest też jednak zła wiadomość. Nowy stadion oznacza pożegnanie z kultowym Griffin Park, na którym Brentford FC spędzili aż 113 lat! Najpewniej arena dożyje w spokoju 115. urodzin, by następnie ulec ciężkiemu sprzętowi. W miejscu stadionu ma powstać 75 apartamentów.

© Brentford FC

© Brentford FC