Sampdoria jest podobno gotowa złożyć oficjalną ofertę na kupno stadionu. Miasto nie musi się jednak zgodzić, zwłaszcza mając na względzie przyszłość drugiego z klubów-gospodarzy.

O prywatyzacji stadionu miejskiego w Genui mówi się od miesięcy i od miesięcy głównym kandydatem jest Sampdoria. To problem dla miasta, ponieważ przejęcie obiektu przez tylko jeden klub oznaczałoby kłopoty drugiego, znajdującego się de facto na łasce nowego właściciela. I choć w teorii taki układ może działać, przykład Monachium pokazuje dobitnie, jak ważna jest równowaga udziałów i interesów.

Rozmowy z Sampdorią są na tyle zaawansowane, że klub zlecił własną analizę kosztów ewentualnego przejęcia stadionu. Ofertę może złożyć jeszcze w styczniu, ale miasto nie może jej przyjąć ot tak. Po otrzymaniu propozycji samorząd musi zlecić rzeczoznawcom wycenę stadionu, a następnie rozpisać przetarg z ceną minimalną ustaloną na podstawie tej wyceny.

© Gabriel Rinaldi

Ile może być wart stadion? Stefano Anzalone, radny odpowiedzialny za promocję sportu i edukację, szacuje aktualną wartość na zaledwie 10 mln €. – To piękny obiekt z ceną niską w porównaniu do jego walorów, ale też z koniecznością dogłębnej renowacji. Za całkowitą modernizację trzeba by zapłacić ok. 30 mln €, dlatego cena startowa jest tak niska – tłumaczy radny Anzalone.

Burmistrz Genui liczy, że cena startowa będzie wyższa niż wspomniane 10 mln €, ale to nie zależy od niego. Bardziej zresztą skupia się na tym, by zapewnić bezpieczeństwo obu klubom. – Sampdoria już się zgłosiła, ale wolałbym, by oba kluby, a więc także Genoa, objęły stery na stadionie – stwierdził Marco Bucci.

Na razie samorząd stara się zabezpieczyć niezbędne środki na modernizację stadionu, nie licząc na interwencję prywatnego inwestora. Miasto zgłosiło aż 26 projektów sportowych w walce o dofinansowanie od CONI (włoski komitet olimpijski, który niedawno uwolnił na takie projekty 100 mln €), z czego na stadion miałoby trafić ok. 7 mln. Wymiany wymagają murawa, krzesełka, oświetlenie, szatnie, a do tego prawie cała strefa hospitality.