Szwajcaria: Stadion w Lozannie oficjalnie w budowie
źródło: własne | MK; autor: michał
Dziś odbyła się ceremonia wbicia pierwszej łopaty. O tyle niecodzienna, że budowa trwa od kilku miesięcy, a mróz i intensywne opady śniegu utrudniły wbicie czegokolwiek.
Reklama
W obecności architekta stadionu Daniele Di Giacinto, burmistrza Lozanny Grégoire Junod oraz dyrektorów ds. sportu (Oscar Tosato) i środowiska (Natacha Litzistorf) odbyło się dziś ceremonialne wbicie pierwszej łopaty pod nowy stadion, nazywany roboczo Stade de la Tuilière od nazwy dzielnicy.
W praktyce jednak prace nad nowym stadionem trwają od kilku miesięcy. Finansowanie w wysokości 76,6 mln franków szwajcarskich (275 mln zł) uruchomiono już w marcu, dlatego nie dziwi, że skromna ceremonia odbyła się w cieniu czterech potężnych żurawi. Nie było widać zrobionych już wykopów pod fundamenty, gdyż przykrył je chwilowo śnieg.
Pierwszy mecz w tym miejscu odbędzie się już wiosną 2018, ale spokojnie – nie budują aż tak szybko. Spotkania będzie można rozgrywać na stadionach treningowych (lekkoatletyczny i piłkarski) oraz boiskach treningowych. W sumie przy stadionie powstanie aż 9 pełnowymiarowych boisk dla wszystkich mieszkańców.
Sam stadion będzie oddany do użytku dopiero w 2019. Z pojemnością 12 tys. miejsc będzie spełniał wszystkie wymogi Kategorii 4 UEFA, a dzięki podgrzewanej murawie (sztucznej, zresztą) pogoda podobna do dzisiejszej nie będzie zawodnikom straszna. Kibiców śnieg też nie powinien odstraszyć, ponieważ promenada ma być częściowo odgrodzona od zewnętrznego świata, trybuny również.
Ze swoimi charakterystycznie uciętymi narożnikami nowy stadion stanie się kolejną w Szwajcarii elektrownią słoneczną. Na dachu znajdzie się w sumie 4380 m2 baterii fotowoltaicznych, które mają produkować ok. 760 tys. kWh rocznie.
Reklama