Choć Sigma liczyła na sumę bliższą 200 milionom koron, samorząd utargował do 144,9 milionów. Czyli za równowartość 24 mln zł podatnicy przejmują stadion w Ołomuńcu.

To był jeden z najważniejszych prywatnych stadionów w Czechach. Aż do tego tygodnia Andrův Stadion w Ołomuńcu był niezaprzeczalnie własnością klubu piłkarskiego Sigma. Od dłuższego czasu jednak zespół i samorząd planowali transfer własności, by zabezpieczyć przyszłość obiektu na kolejne dekady.

© SK Sigma Olomouc

Istniało bowiem ryzyko, że w przypadku zmiany właściciela klub może zostać zlikwidowany, a należący do niego stadion zburzony w celu realizacji innych celów. To ryzyko nieco hipotetyczne, ale jednak na tyle realne, by przekonać samorząd.

Teraz miasto będzie miało pełną kontrolę nad tym, co będzie się działo na Stadionie Anderów, ale decyzja miała też swoich przeciwników. Opozycja wskazywała, że przejmowanie prywatnego stadionu do sportów zawodowych to transakcja na rzecz prywatnego klubu, niekoniecznie obrona interesu społecznego w postaci ciągłości istnienia futbolu w mieście.

Sigma za stadion chciała otrzymać ok. 185 milionów koron, jednak ostatecznie w piątek klub zgodził się na 144,9 mln (ok. 23,9 mln zł). Pierwsza transza, 999 tys. koron, zostanie wypłacona przy podpisaniu umowy, a kolejne jednorazowo po 12 milionów rocznie.