Anglia: Burnley zabuduje narożniki, by przyjąć niepełnosprawnych

źródło: BurnleyExpress.net; autor: michał

Anglia: Burnley zabuduje narożniki, by przyjąć niepełnosprawnych Choć aż dwa z czterech narożników zostaną domknięte, zmiana w pojemności na Turf Moor będzie niewielka. Burnley FC wyjaśniają, że nie mieliby dla kogo rozbudowywać...

Reklama

To jeden z najmniejszych stadionów Premier League, dlatego nie powinno dziwić, że Turf Moor urośnie. Jednak tym razem nie chodzi wcale o zwiększenie pojemności. Dwa nowe narożniki po wschodniej stronie obiektu powstaną po to, by spełnić wymogi dotyczące osób niepełnosprawnych.

W 2015 roku kluby Premier League zobowiązały się do wprowadzenia w życie wszystkich kryteriów z Accessible Stadium Guide, co oznacza więcej miejsca dla osób z problemami w poruszaniu się, lepszą lokalizację, nowe zaplecze sanitarne i cateringowe. Zobowiązanie ma być wprowadzone w życie do sierpnia 2018 włącznie, dlatego nie dziwi, że po Manchesterze United czy Liverpoolu również mniej znane Burnley bierze się do roboty.

Dwa wschodnie narożniki są jeszcze w fazie projektu, jednak wiadomo już, że będą się składały z zespołu krytych balkonów, na które bez problemu dostaną się widzowie o kulach czy na wózkach. Ich postawienie ma zająć ok. 6-7 miesięcy, a po ukończeniu powstanie również kryty pawilon kasowy, by fani o każdym stopniu sprawności byli chronieni przed deszczem i zimnem podczas stania w kolejce.

Dwa nowe projekty budowlane dla osób niepełnosprawnych oznaczają, że w ciągu dwóch lat na stadion i centrum treningowe w Barnfield wydajemy łącznie 20 milionów funtów – wylicza prezes klubu Mike Garlick.

Dlaczego powstaną tylko te powierzchnie, a nie będzie rozbudowy standardowej widowni? – Wyprzedajemy bilety tylko jakieś trzy, może cztery razy w roku. Wiem, że Watford chce rozbudować swój stadion o 3-4 tysiące, ale u nich sytuacja jest taka, że na liście oczekujących mają już 3 tysiące kibiców. My nie mamy takiego luksusu, dlatego aktualna pojemność jest wystarczająca. Jeśli to się zmieni i zaczniemy zostawiać ludzi pod kasami bez biletów, to z pewnością rozważymy rozbudowę. Na razie jednak Turf Moor służy nam w sam raz – zapewnił prezes Burnley.

Turf Moor

Reklama