Cena urośnie, ale dla podatników w Szczecinie może okazać się niższa niż planowano. Jak to możliwe? Urzędnicy chcą iść śladami Stalowej Woli, gdzie stadion potaniał dzięki budowie centrum treningowego.

Przy okazji prezentacji projektu budżetu na 2018 rok dowiedzieliśmy się, ile miasto zamierza wydać na nowy stadion w Szczecinie. Nie tylko w przyszłym roku, zresztą. Na 2018 zapisano 24 miliony złotych, a w 2019 ma to być już 108,5 mln zł. Całkowity koszt stadionu to aż 245 mln, choć jeszcze nie rozpisano przetargu.

Suma może budzić wątpliwości, bowiem po raz kolejny budżet inwestycji wzrósł. I to znacząco, bo w 2013 stadion miał kosztować 48 milionów. Oczywiście od tego czasu bardzo wiele się zmieniło, od zmiany geometrii trybun po dobudowę czwartej trybuny. Po zmianach całość miała kosztować 180-200 mln zł. Teraz, przy okazji kolejnego wzrostu, również są dodatkowe elementy, które odpowiadają za zmianę budżetu.

To przede wszystkim centrum treningowe (oficjalnie Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, CSDiM), w skład którego wejdą trzy pełnowymiarowe boiska i jedno mniejsze, syntetyczne. Szkółka ma kosztować 27 mln zł, do tego w przetargu na nowy stadion zostanie uwzględniona przebudowa ulicy Twardowskiego (ok. 10 mln zł). Za sam projekt centrum treningowego, podobnie jak za zmiany w dokumentacji stadionu, ma zapłacić Pogoń Szczecin.

Dodanie do stadionu zespołu boisk dla młodzieży to sprytny zabieg, dzięki któremu Szczecin może wreszcie realnie powalczyć o pieniądze z Ministerstwa Sportu. Przypomnijmy, że dotąd MSiT dwukrotnie odrzuciło wnioski Szczecina, ponieważ ministerstwo nie dofinansowuje już stadionów futbolu zawodowego. Za to na centra dla młodzieży pieniądze są. A że część zaplecza CSDiM będzie zlokalizowana na stadionie, minister może dołożyć się do samego stadionu.

To podobny krok do tego wykonanego przez Stalową Wolę, gdzie udało się uzyskać duże dofinansowanie dzięki zmianie projektu z typowo profesjonalnego na centrum szkoleniowe. Szczecin liczy, że w 2018 roku uda się pozyskać z MSiT ok. 12 mln zł. Wniosek jest już przygotowywany.

Nie tylko drożej, ale i później

Dotychczasowe informacje sugerowały, że projekt będzie gotowy w drugiej połowie 2017, a na przełomie lat 17/18 uda się rozpocząć prace nad przebudową. To już zupełnie nierealne, ponieważ nie ma jeszcze przetargu na budowę. W związku z tym można przewidywać, że w 2018 uda się jedynie wystartować z inwestycją, a jej ukończenie przypadnie nie na 2020, ale 2021 rok. Taką datę potwierdził zresztą szczeciński magistrat.