Fani GKS-u Katowice wystosowali pismo, w którym proszą o podanie aktualnej sytuacji nowego stadionu. Mają ku temu podstawy, ponieważ wciąż nie ma konkursu na koncepcję...

W kwietniu prezydent Marcin Krupa oficjalnie zapowiedział, jakie będą kolejne kroki w sprawie nowego stadionu. Jeśli ktoś śledzi losy tej inwestycji, wciąż jeszcze będącej w powijakach, to nie zdziwi się zapewne, że sprawa nowego stadionu przy autostradzie A4 znów ma opóźnienia.

Tym razem sprawa utknęła nie na poziomie prac geodezyjnych czy programu funkcjonalno-użytkowego, ale koncepcji. Ta, jak zapowiedział Marcin Krupa, ma być gotowa na przełomie 2017 i 2018 roku. Nie będzie, już wiemy to na pewno...

Dlatego stowarzyszenie SK1964 wystosowało pismo do prezydenta Marcina Krupy z trzema prostymi pytaniami, które prezentujemy pod tekstem. W dużym skrócie fani piszą: szacujemy opóźnienie na 3 miesiące, prosimy się do tego ustosunkować.

W liście pada pytanie o to, czy SARP ma już podpisaną umowę na przeprowadzenie konkursu architektonicznego, w wyniku którego powstanie koncepcja. To istotne pytanie, ponieważ SARP wygrał przetarg na przeprowadzenie konkursu. Niezależnie od odpowiedzi prezydenta znaleźliśmy odpowiedź na to pytanie: tak, SARP ma umowę, zamówienia udzielono 26 września, czyli półtora miesiąca temu.

Do dziś konkurs jednak nie ruszył, co nie powinno dziwić. Przed zaproszeniem pracowni projektowych do „zabawy” katowicki oddział SARP musi solidnie przygotować konkurs, tj. opisać teren, oszacować wartość inwestycji, przyjąć program funkcjonalno-użytkowy dla nowego stadionu (12 tys. miejsc) i hali, a dopiero potem można rozpisać sam konkurs.

Dla kibiców GieKS-y kluczowa jest jednak nie data rozpisania konkursu. SARP ma bowiem podpisaną taką umowę, że czas na przeprowadzenie konkursu już leci. Począwszy od 26 września Stowarzyszenie Architektów Polskich ma 7 miesięcy, czyli musi dostarczyć zwycięską koncepcję stadionu i hali do 26 kwietnia 2018.

Pozwolimy sobie przypomnieć, że koniec kwietnia to nie „przełom 2017 i 2018”, a więc kibice mają rację – są ok. 3 miesiące opóźnienia. Dopiero po wyborze zwycięskiej koncepcji będzie można rozpocząć prace projektowe, które mają potrwać – w dość optymistycznych założeniach katowickiego magistratu – 12 miesięcy. Można więc przyjąć, że projekt będzie gotowy w połowie 2019 roku, a więc do jesieni 2019 poznamy wykonawcę.

Jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione, to nowy stadion będzie otwarty na przyjęcie widzów najwcześniej późną wiosną 2021. Realnie trzeba więc liczyć się z inauguracją bardziej na start sezonu 2021/22 niż na finisz rozgrywek 2020/21. Odpowiadamy więc na kolejne pytanie kibiców: tak, Wasz stadion już ma kwartał opóźnienia (poza dekadami przed powstaniem nowej koncepcji...), a do wbicia pierwszej łopaty jeszcze daleko.