Jeden z najbardziej znanych hiszpańskich stadionów przechodzi powoli do historii, przynajmniej w swoim wyjściowym kształcie. Do lata przyszłego roku pierwsza trybuna będzie zbudowana od zera.

Po wiosennym rozpoczęciu przygotowań teraz rusza rozbiórka południowego łuku na Estadio Anoeta w baskijskim San Sebastian. Słynny piłkarsko-lekkoatletyczny stadion wchodzi tym samym w pierwszą fazę całkowitej przebudowy.

Przygotowania ruszyły już w maju, gdy zaczęło się usuwanie zewnętrznych klatek schodowych. Konstrukcja trybuny południowej pozostawała jednak nienaruszona aż do teraz. Wszystkie krzesełka są już usunięte, a boisko odgrodzone od południowej strony.

Teraz czas na zburzenie żelbetowej trybuny i budowę nowej, po raz pierwszy w historii bezpośrednio za boiskiem. Do lata przyszłego roku powstanie tu dwupoziomowa widownia, a nad nią i nad całym stadionem powstanie główna kratownica przyszłego zadaszenia.

Dopiero latem przyszłego roku zniknie cała bieżnia lekkoatletyczna, natomiast boisko zostanie wkopane w ziemię. Wtedy też do nowej nawierzchni przysunięte zostaną trybuny wzdłuż boiska.

Co ciekawe, tego lata Real Sociedad postanowił przetestować tymczasową trybunę dla ok. 700 osób za południową bramką. Miał dać przedsmak przyszłych doświadczeń, a jednocześnie załatać pustkę na południowym łuku.

Niestety, w drugim meczu doszło do wypadku z udziałem widzów, w którym przewrócona balustrada złamała nogę kamerzyście telewizyjnemu i trzeba było konstrukcję usunąć.