Turnieje pokerowe na największych stadionach świata
źródło: informacja prasowa; autor: michał
Wielkie obiekty sportowe mają przede wszystkim służyć temu, do czego zostały stworzone – być areną niezapomnianych sportowych emocji, choć równie dobrze mogą stać się miejscem przeznaczonym do zupełnie innych aktywności.
Reklama
Często takie postępowanie wiąże się z chęcią dodatkowego zarobku na organizacji dochodowego wydarzenia, albo nawet koniecznością redukcji kosztów utrzymania czy modernizacji w taki właśnie sposób. Nawet największe i najbardziej nowoczesne stadiony piłkarskie, których bogaci właściciele bez większych problemów radzą sobie z ich eksploatacją na własne potrzeby, decydują się na wykorzystanie swoich terenów także w innych celach, zwłaszcza poza sezonem. Najpopularniejszym pomysłem dla takich dużych przestrzeni są oczywiście koncerty gigantów ze świata muzyki i rozrywki. Na naszym podwórku głośno było swego czasu kłopotach w utrzymaniu rentowności Stadionu Narodowego, który z samych meczów, nawet jeśli było to innowacyjne zagospodarowanie terenu na spotkanie siatkówki, nie miał szans na zaspokojenie własnych potrzeb. Stąd też na Narodowym odbyło się wiele koncertów i innych atrakcji o bardzo różnorodnej charakterystyce (Top Gear Live, szczyt NATO, zawody lekkoatletyczne czy nawet… rekolekcje).
W tym względzie nie dziwi fakt, że administratorzy wielkich obiektów ciągle poszukiwać będą nowych możliwości i nowych zastosowań. Ciekawą inicjatywą wydawała się propozycja międzynarodowych turniejów pokera sportowego, rozgrywanych właśnie na największych stadionach sportowych świata, czyli International Stadiums Poker Tour. Na pierwszy przystanek tego poważnego przedsięwzięcia, zaproponowano równie poważny obiekt o bogatych tradycjach - stadion, który każdy fan futbolu zna doskonale, miejsce dostarczające wielu sportowych emocji, czyli popularne Wembley. Polakom dodatkowo kojarzy się z przełomowym momentem w historii naszej reprezentacji, czyli z pamiętnym meczem z 1973 roku, kiedy to padł tak zwany „zwycięski remis”, otwierający nam drogę na Mistrzostwa Świata, za sprawą gola zdobytego przez Jana Domarskiego i dzięki znakomitej postawie bramkarza – Jana Tomaszewskiego. To „stare” Wembley. Po długiej i żmudnej przebudowie w latach 2003-2007, której towarzyszyły skandale i kontrowersje, nowy stadion w końcu został oficjalne zainaugurowany przez spotkanie finałowe krajowego pucharu. Powiększony do ponad 90 000 miejsc, silnie zorientowany na klientów biznesowych (centrum kongresowe, sale konferencyjne, hotel, restauracje i pomieszczenia vipowskie), będzie z pewnością miejscem jeszcze wielu interesujących spotkań piłkarskich i sportowych w ogóle, jak również innych wydarzeń przyciągających tłumy widzów.
Taki był też plan na wielkie pokerowe święto w Wielkiej Brytanii, które jednak nie miało łatwego startu. Kłopoty organizacyjne i wielkie niewiadome (sponsorzy, nagrody, frekwencja, przebieg zawodów) stawiały całe przedsięwzięcie pod znakiem zapytania. Wszystko to musiało wpłynąć na ostateczne, dość mieszane wrażenia względem tej imprezy. Od początku wątpiono w możliwość sprawnego przeprowadzenia zawodów z imponującą liczbą uczestników, co z założenia miało być główną ideą ISPT. W efekcie okazała się ona znacznie mniejsza, a zdania dotyczące samej organizacji są bardzo podzielone. Poza tym, warto odnotować znaczący polski akcent, a mianowicie zwycięstwo zawodnika z naszego kraju. Jakub Michalak pokonał wszystkich przeciwników w tak zwanym Main Evencie (turnieju głównym) i w nagrodę otrzymał 236 tysięcy euro.
Tak czy inaczej, rezultat końcowy wydarzenia nie zbliżył się zbytnio zasięgiem oddziaływania do największych eventów tego typu. Zawodnikom, którzy poważnie myślą o karierze w tej dziedzinie, wciąż bardziej opłaca się spróbować swoich sił na przykład w prestiżowych europejskich zawodach z cyklu EPT, czy wybrać się nawet na tak egzotyczne turnieje jak PCA na Karaibach. Niemniej jednak sama idea z pewnością posiada spory potencjał marketingowy, co zdają się zauważać sponsorzy i różni dostawcy w pokerowym biznesie. Mimo trudnych początków, pomysł nie zginął. Mówi się o kolejnych słynnych stadionach z różnych zakątków świata gotowych na przyjęcie pokerzystów. Jeśli rzeczywiście zamiary okażą się poważne, to miło będzie obserwować ciekawe wydarzenia na pięknych i historycznych obiektach sportowych.
Reklama