Nowy projekt: Wreszcie stadion dla Christchurch?
źródło: własne | MK; autor: michał
Po koszmarze trzęsień ziemi w nowozelandzkim Christchurch wreszcie ma powstać nowy stadion dla potrzeb rugby i piłki nożnej. Czy będzie kryty i z wysuwanym boiskiem?
Reklama
Jeśli miasto Christchurch z czymś się Wam kojarzy, to pewnie z trzęsieniami ziemi. W 2010 i 2011 miały tu miejsce dwa ogromne wstrząsy, które zabiły łącznie 185 osób i sprawiły, że miasto z drugiego najbardziej zaludnionego spadło na trzecie miejsce, tracąc ok. 10 tys. mieszkańców.
Skala zniszczeń do dziś jest ogromna, a jednym z braków pozostaje stadion do rugby z możliwością gry w piłkę. Przed 2011 rokiem kluczowe imprezy odbywały się na wielkim Lancaster Park, który jednak z powodu zniszczeń do dziś stoi pusty i czeka na rozbiórkę. W 2012 roku kosztem 34 mln $ powstał tymczasowy obiekt, ale jego żywotność jest ograniczona. Ma stać tylko do czasu powstania nowego.
Wstępna koncepcja jest
Po prawie trzech miesiącach prac właśnie opublikowano wyniki analizy dotyczącej przyszłego stadionu. To jeszcze nie ostateczna koncepcja, ale sugerowane rozwiązanie, uznane za najlepsze dla miasta. To stadion o pojemności 25 tys. miejsc stałych i 5 tys. tymczasowych, który przy okazji koncertów byłby w stanie pomieścić nawet 40 tys. widzów.
Decyzja o wyborze pełnego dachu zapadła z powodu dodatkowych kosztów, jakie generowałby dach rozsuwany. O ile stała kopuła to wydatek ok. 100 mln $, o tyle rozsuwany dach to już ponad 200 milionów. Związany jest z tym inny krok: montaż wysuwanego na zewnątrz boiska (ok. 24 mln $), dzięki któremu można by utrzymać naturalną murawę, a sam stadion mógłby zamieniać się w największą w mieście halę wystawienniczą lub koncertową.
Tak skomponowany stadion miałby stanąć w ścisłym centrum Christchurch, w rejonie silnie dotkniętym trzęsieniami ziemi z 2010 i 2011 roku, a w konsekwencji dziś wymagającym intensywnej renowacji. To miejsce o bardzo dobrej komunikacji.
W ramach analiz rozważane były 4 warianty, w tym jeden znacząco większy i droższy od tego wybranego, a także dwa znacznie mniejsze. Ten wybrany miałby kosztować blisko 500 mln $ (1,3 mld zł). Miasto nie ma takich środków (odłożonych na ten cel jest 253 mln $), jednak wspólnie ze środkami prywatnymi, kredytem i pomocą rządu budowa jest osiągalna.
Raport zlecony przez miasto i rząd Nowej Zelandii zakłada, że pokazany powyżej stadion może powstać w 5 lat, wliczając cały proces przygotowania dokumentacji.
Reklama