TSV się wynosi, a Bayern podnosi nowe, wielkie telebimy oraz sztuczne oświetlenie. Za rok planuje kolejną rozbudowę trybun i nowy parking dla przyjezdnych. A nowe krzesełka?

Wszystko wskazuje na to, że TSV 1860 dopięło swego i wyniesie się z Allianz Areny. Stanie się to jednak w znacznie gorszych okolicznościach niż planowano. Zamiast dumnie przenieść się na własny, prywatny stadion, „Lwy” najzwyczajniej karnie zdegradowano do czwartej ligi, więc nie ma żadnego sensu gra na tak wielkim stadionie.

Władze miasta już zgodziły się, by TSV wróciło na stary Grünwalder Stadion, ale wciąż brakuje jednego kroku: rozwiązania umowy na korzystanie z Allianz Areny, która wiąże TSV ze stadionem do 2025 roku i nakazuje dokładanie do niego 3,5 mln € rocznie. W połowie czerwca Bayern niespodziewanie potwierdził, że trwają rozmowy dotyczące takiego kroku. Efekty miały być znane z końcem czerwca, jednak do dziś nie ma porozumienia.

Jednocześnie prezes Bayernu Uli Hoeness zapowiedział, że on nie zamierza sąsiadom robić na złość i na siłę trzymać na stadionie. W praktyce więc „Sześćdziesiątki” mogą wynieść się do śródmieścia Monachium, o czym kibice marzyli od ponad dekady, ale niestety mierzyć się będą z rywalami ligi regionalnej zamiast Bundesligi.

A Bayern modernizuje dalej

Niezależnie od współgospodarzy, Bayern inwestuje dalej w modernizację Allianz Areny. Dokładnie wczoraj na stadionie doszło do podniesienia ogromnego telebimu pod dach. Klub zamówił dwa, każdy po 200 m². I choć FCB chwalą się, że to największe ekrany w Europie, to oczywiście nie jest to prawdą.

Przed nowym sezonem instalowane jest też nowe oświetlenie, które zwiększy natężenie do 2200 lux. Przede wszystkim jednak, dzięki technologii LED, Bayern zaoszczędzi na energii elektrycznej i będzie mógł emitować różne kolory za pomocą nowych lamp.

Co więcej, w poniedziałek klub podpisał oficjalnie umowę z firmą Siemens, która została partnerem technologicznym klubu i stadionu. Siemens ma zapewnić między innymi nowe technologie zapewniające bezpieczeństwo, ale też te mobilne, dzięki którym widzowie na Allianz Arenie będą mogli cały czas pozostawać online.

Za rok kolejna już rozbudowa

Choć miejsca na to jest naprawdę niewiele, Bayern po raz kolejny zamierza rozbudować swój stadion. Najpierw było 66, potem 69, potem 72, a teraz 75 tysięcy, wliczając miejsca stojące. Od sezonu 2018/19 ma być 75 tysięcy samych krzesełek, co zwiastuje jeszcze wyższą frekwencję na meczach. A przypomnijmy, że Bayern podaje oficjalnie, że każdy mecz ligowy od otwarcia stadionu został wyprzedany do ostatniego miejsca.

Wielu fanów mistrza Niemiec liczy również, że wreszcie spełni się ich marzenie. Skoro nie będzie już TSV, chcą wymiany krzesełek z szarych na takie, które będą w barwach Bayernu - na przykład jak z propozycji powyżej. Pomysł nie jest wcale nowy, ponieważ pojawił się już kilka lat temu. Jednak do dziś, wbrew doniesieniom Bild.de czy polskich Sportowych Faktów nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że taki krok zostanie zrealizowany.

W planie na lata 2018-19 jest też nowy parking dla kibiców przyjezdnych przy stadionie i znacznie lepsza organizacja przestrzeni wokół Areny.