Kiedy Atletico zaczynało przygotowania do budowy, miało budżet trzykrotnie niższy niż obecnie. Teraz klub szacuje, że uda się w pełni zamortyzować koszty związane z budynkiem w 6-7 sezonów.

W obszernej rozmowie z serwisem klubowym, CEO Atletico Madryt Miguel Ángel Gil zapewnił, że nowy stadion to gwarancja dalszego rozwoju klubu. Ostatnie lata były dla „Atleti” wyjątkowo korzystne, o czym świadczą zmiany w budżetach.

Gdy klub zdobywał trofeum Ligi Europy w 2010 i przygotowywał się do przebudowy Estadio La Peineta (dziś Wanda Metropolitano), miał roczny budżet w wysokości 122 mln €. Dziś, w przededniu oddania stadionu do użytku, ta suma to aż 340 milionów, a na samych zawodników klub wydaje 260 mln € rocznie!

© Atlético de Madrid

Atletico zamierza do końca roku osiągnąć pułap aż 110 tys. socios, którzy będą łożyć na klub, jednak kibice w największym stopniu zapewnią dalszy wzrost poprzez liczną reprezentację na trybunach nowego stadionu. Rekord sprzedaży karnetów na nowy sezon już dawno pobity, teraz pytanie brzmi, na ilu meczach fani pojawią się w komplecie.

Pierwszy test już we wrześniu, choć nie wiadomo dokładnie kiedy. To zależy od losowania grup Ligi Mistrzów. Jeśli „Atleti” zaczną u siebie, to pierwszy mecz odbędzie się 12 lub 13 września. Jeśli na wyjeździe, to debiut nastąpi 16 września, w ligowym pojedynku z Malagą.

© Atlético de Madrid

– Dodatkowe zyski generowane przez stadion będą służyły amortyzacji kosztów inwestycji. Nasz ostrożny plan biznesowy zakłada, że inwestycja netto zostanie zamortyzowana w 6-7 sezonów. Liczymy, że nowy stadion będzie kosztował mniej niż zarobimy na sprzedaży gruntów pod Vicente Calderón – zapewnił Miguel Ángel Gil.

Właśnie kończą dach

Wczoraj Atletico poinformowało, że na budowie oficjalnie zakończyło się układanie dachu nad trybunami. To jeszcze nie koniec operacji, ponieważ zostało spojenie wszystkich membran, by chroniły przed deszczem. Do instalacji jest też element dachu na zewnątrz stadionu.

© Atlético de Madrid

Niemniej kluczowa część projektu jest już oficjalnie za nami, i to dokładnie w cztery miesiące. Pierwszy panel PTFE zawisł nad widownią 28 marca, a ostatni 28 lipca. Łącznie dach oparty o system lin korzysta z aż 83 tys. m2 membrany i będzie łącznie ważył 6 tys. ton.