Właśnie zaczęły się badania terenu, wkrótce zostanie ogrodzony. Powstanie tu jeden z najpiękniejszych stadionów Australii, wart w przeliczeniu aż 710 milionów złotych.

Pierwsze dwie firmy weszły na teren budowy w śródmieściu Townsville, na tzw. Małpiej Wyspie. To dopiero preludium właściwych prac, na razie zaczyna się analiza gruntów oraz przygotowywanie ogrodzenia. Jednocześnie to też potwierdzenie, że budowa jest już nieunikniona. Aktualny termin rozpoczęcia to początek września.

Nazwany roboczo North Queensland Stadium obiekt ma pomieścić 25 tysięcy widzów o stanie się domem klubu rugby Cowboys już w 2020 roku.

– Oczekujemy zatrudnienia w szczycie na poziomie aż 2 tysięcy osób, a aż 80% środków zainwestowanych w stadion powinno trafić do lokalnych firm. Takie założenia ma wykonawca, Watpac – opowiada wiceminister ds. miast Angus Taylor.

Znana w tej części świata pracownia Cox Architecture stworzyła koncepcję, której wyróżnikiem jest dach inspirowany liśćmi występującego lokalnie pandanu. Konstrukcja dachu ma chronić ok. 80% widowni i wytrzymać nawet huraganowy wiatr. Nieobjęta zadaszeniem będzie tylko trybuna północna, gdzie stadion otworzy się na miasto.

Dzięki niskiej widowni i brakowi zadaszenia będzie można z pozostałych trybun oglądać centrum Townsville. Przy obiekcie powstaną też wysokiej jakości przestrzenie wypoczynkowe dla mieszkańców. Cena będzie wysoka, ale tego należało się spodziewać z racji wyższych kosztów budowy w Australii. To ok. 250 mln $, czyli 710 mln zł.