Anglia: Zobacz, co zdziałali w Salford w pół roku!
źródło: własne | MK; autor: michał
W styczniu nie było tu nic, dziś są trzy trybuny dla ok 4 tys. widzów. Będzie znacznie więcej, gdy zakończą się prace nad główną. Nieźle, biorąc pod uwagę grę w szóstej lidze.
Reklama
Bracia Neville, Paul Scholes, Ryan Giggs i Nicky Butt to pięć wielkich nazwisk Manchesteru United. Dziś to jednak pięciu akcjonariuszy Salford City FC, którzy do spółki z Peterem Limem (właściciel Valencii) budują w Salford pod Manchesterem klub na miarę zawodowej ligi.
Zaczęli skromnie, ze stadionem o jednej trybunie. Dziś to już jednak przeszłość, choć wystartowali stosunkowo niedawno. Pozwolenie na budowę w październiku, wybór wykonawcy w listopadzie, a od stycznia prace nad pierwszą, zachodnią trybuną.
Efekt? Gotowa w niewiele ponad miesiąc. Ma to oczywiście związek z jej konstrukcją, w całości wykonaną ze stalowych i aluminiowych prefabrykatów. Szybka do zmontowania trybuna stojąca składa się z czterech identycznych segmentów o łącznej pojemności ok. 1100 widzów. Co ciekawe, każdy z nich znajduje się na niego innej wysokości – im dalej na północ, tym wyżej.
W lutym zaczęły się prace nad trybuną północną, która według pozwolenia na budowę powinna mieścić 1139 osób, z czego prawie wszystkie miejsca są siedzące, wliczając 13 fotelików dla 13 opiekunów osób niepełnosprawnych. Z północną trybuną jest połączony jednokondygnacyjny pawilon, a w nim pięć biur z widokiem na boisko, trzy duże loże, toalety i zaplecze cateringowe.
Do czerwca gotowe były już trzy trybuny, w tym stojąca wschodnia (bliźniacza do zachodniej). Natomiast na południu skończyło się burzenie starej trybuny głównej. W jej miejscu stanie nowa, znacznie większa. Docelowa jej pojemność to 1158 widzów, co pozwoli po ukończeniu stadionu przekroczyć 5,1 tys. miejsc. Z kolei na zapleczu znajdą się dwa piętra z szatniami, biurami i pubem sportowym. Całość może być zrealizowana przed końcem tego roku!
I nie myślcie, że to koniec. Stadion nieprzypadkowo powstaje z łatwych do montażu i demontażu elementów. Plan jest taki, by Salford City najpierw dorosło do takiego stadionu, a następnie go przerosło. Zaczęli skromnie. W chwili przejęcia przez nowych udziałowców przyciągali po 383 widzów na mecz. Rok później już 642, a w zakończonym właśnie sezonie 2016/17 liczba urosła do aż 1395 osób na mecz. A więc w ciągu dwóch sezonów udało się podnieść widownię o 264%!
Reklama