Protestują lekkoatleci, ale i sami mieszkańcy Berlina nie są przekonani do wizji przedstawionej przez Herthę. Zobacz, jak klub chciałby zmienić Olympiastadion.

Dokładnie tydzień temu pisaliśmy, że Hertha i miasto porozumieli się w kluczowej sprawie. Obie strony są chętne przeanalizować, jak dałoby się przebudować Olympiastadion na wyłącznie piłkarski. Konsensus udało się osiągnąć wokół wizualizacji widocznych poniżej.

Oto rozwiązania zaproponowane przez głównych architektów stadionu, GMP Architekten. Biuro zasugerowało obniżenie murawy i stworzenie nowego dolnego poziomu widowni. I to jedyna wielka zmiana konstrukcyjna, co daje szansę na stosunkowo ekonomiczną realizację.

Górny poziom widowni zostałby niezmieniony, jednak miałby być przykrywany wielkim ekranem na mecze o mniejszym zapotrzebowaniu. Tym samym stadion miałby elastyczną pojemność pomiędzy 55 i 70 tys. miejsc.

To rozwiązanie, pokazane już kilka dni temu, nie jest jednak przekonujące dla wszystkich. W przeprowadzonym na próbie 2026 osób sondażu mieszkańców Berlina wyniki wskazują przywiązanie do aktualnego stadionu, zwłaszcza wśród osób starszych. W grupie wiekowej powyżej 65. roku życia aż połowa nie chce żadnej przebudowy.

Jednak nawet najmłodsi ankietowani (18-29 lat) najczęściej wskazują właśnie opcję pozostania Herthy na obecnym obiekcie, bez jego modyfikacji. Średnio co piąta pytana osoba uważa, że warto przebudować Olympiastadion, co dziesiąta życzy Hercie powodzenia na nowym stadionie w innym miejscu, a jedna osoba na dwadzieścia jest za stadionem poza Berlinem. Uproszczony wynik (bez podziału na grupy wiekowe) poniżej: