Obiekty olimpijskie w Sarajewie mają złą sławę jako przykład braku pomysłu na wykorzystanie po imprezie. Dziś jest plan zmiany toru łyżwiarskiego Zetra na stadion piłkarski. Uda się?

Białe słonie to pojęcie znane coraz szerzej, a te pozostałe po Igrzyskach Olimpijskich w Sarajewie dziś zna cały świat. I choć tor łyżwiarski Zetra nie należy do najbardziej rozpoznawalnych reliktów, dla których nie znaleziono po 1984 żadnego użytku, to i on wpisuje się w smutne wspomnienie o aspiracjach Jugosławii.

Kiedyś wewnątrz toru były korty tenisowe, później lodowisko, a dziś jest mini boisko piłkarskie. Jedno, czego nie ma, to łyżwiarstwa szybkiego, dla którego obiekt powstał. Nic dziwnego, że jest plan zburzenia obiektu i zastąpienia go czymś innym. A plan jest tym ciekawszy, że ma go jeden z dwóch najbardziej znanych zespołów Sarajewa, FK Sarajevo.

„Bordowi” chcą tu postawić stadion, ponieważ aktualnie grają na pobliskim narodowym (150 metrów dalej), który jest i za duży, i za stary, i do tego z bieżnią.

Planowany stadion ma pomieścić nie mniej niż 15 tys. widzów, ale też kosztować nie więcej niż 25 mln €. To złożone zadanie zlecono znanemu bośniackiemu biuru projektowemu ADS Studio. Tu w 2015 powstała koncepcja przewidująca stworzenie dwupoziomowej widowni wzdłuż boiska oraz jednopoziomowych trybun za bramkami.

Z uwagi na bardzo ograniczoną przestrzeń pod całym stadionem zaplanowano dodatkowe powierzchnie na parkingi, a na 6 kondygnacjach znajdzie się miejsce dla restauracji, siłowni, spa, sklepów i centrum medycyny sportowej, oczywiście obok biur i innych pomieszczeń administracyjnych.

Plan powstał w 2015, więc dlaczego dopiero dziś o nim wspominamy? Ponieważ dosłownie od kilku dni jest debatowany w samym Sarajewie. Klub podobno ma kilku inwestorów chętnych uczestniczyć w realizacji, ale potrzebne jest wsparcie samorządu. Jeśli to się pojawi, poinformujemy Was o postępach!